Lato w pełni, upały nie ustają a w całym regionie nie uświadczymy legalnie funkcjonującego kąpieliska, plaże i owszem, ale nigdzie kąpieliska. Według danych GIS, w tym roku w całej Polsce funkcjonuje 606 nadzorowanych kąpielisk, a w województwie dolnośląskim było ich jedynie 15. Najbliższe bezpieczne i nadzorowane kąpielisko znajduje się w Legnicy, 80 km od Lubania. Mapę GIS znajdziecie pod TYM linkiem.
W powiecie lubańskim od kilku lat nikt już nie organizuje legalnych kąpielisk. Bo i gdzie? Jeziora Leśnianiśkie i Złotnickie nie wiadomo kiedy stały się zbiornikami retencyjnymi, poza tym jakość znajdującej się tam wody szczególnie w upalne lato pozostawia wiele do życzenia. Każdy więc wchodzi do wody na własną odpowiedzialność i ewentualne, niekorzystne konsekwencje kąpieli ponosi sam.
Ostatnimi czasy ratunkiem przygranicznej części mieszkańców jest Berzdorfer See, znajdujące się tuż przy niemiecko-polskiej granicy. Niestety jak podaje portal Na Styku.pl w ostatnich dniach coraz częściej osoby zażywające tam kąpieli uskarżają się na dotkliwy świąd skóry, który pojawił się po kąpieli w jeziorze.
Wydział Zdrowia w Görlitz oficjalnie potwierdził, że odpowiedzialne za to są cerkarie– larwy przywr wnętrzniaków – czytamy w serwisie.
Według portalu Medycyna Praktyczna „Człowiek nie jest odpowiednim żywicielem cerkarii, mimo to wnikają one do skóry wywołując reakcję alergiczną. Proces dojrzewania larw w ciele człowieka jest niemożliwy, dlatego wkrótce obumierają.”
Napisz komentarz
Komentarze