W okresie jesienno-zimowym, w naszym kraju w mieszkaniach i domach jednorodzinnych wzrasta ryzyko powstania pożarów. Najczęściej dochodzi do nich w wyniku wad, albo niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych, elektrycznych i gazowych. W tym samym okresie odnotowywany jest także wzrost liczby zatruć tlenkiem węgla, zwanym "cichym zabójcą", gdyż jest niewidoczny oraz nie ma smaku, ani zapachu. Dlatego warto w mieszkaniach i domach zainstalować czujkę czadu.
Takie urządzenie powiadomiło o zagrożeniu mieszkańców Olszyny. Do zdarzenia doszło 8 listopada. Wieczorem 3-letni chłopiec poczuł się źle, w tym samym czasie uruchomił się alarm. Pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy z KP PSP w Lubaniu oraz pogotowie ratunkowe. Dziecko trafiło do szpitala. Na szczęście jego życiu nic już nie zagraża. Działania strażaków polegały na zmierzeniu ilości tlenku węgla w mieszkaniu, a następnie przewietrzeniu pomieszczeń. Tym razem wszystko dobrze się skończyło
Niestety w okresie grzewczym nie wszyscy mają tyle szczęścia. W ubiegłym roku w Polsce, z powodu zaczadzenia, zmarło 71 osób, poszkodowanych zostało 2659, a straż pożarna interweniowała ponad 4 tysiące razy. Jednocześnie tylko 18% Polaków ma zamontowane czujki dymu a 17% używa w domu czujników tlenku węgla. W 70% przyczyną śmierci jest zetknięcia z dymami i toksycznymi produktami spalania, takimi jak tlenek węgla, chlorowodór, cyjanowodór. Pomimo tego, że bezpośrednią przyczyną śmierci są najczęściej silnie trujące produkty spalania i rozkładu termicznego, ciągle bardzo mało popularne jest wyposażanie domów w czujki dymu i czujki tlenku węgla.
Czad powstaje podczas procesu niecałkowitego spalania materiałów palnych. Ma silne własności toksyczne, jest lżejszy od powietrza dlatego też gromadzi się głównie pod sufitem. Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest:
- bezwonny,
- bezbarwny,
- pozbawiony smaku.
Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w hemoglobinie (czerwonych krwinkach), powodując przy długotrwałym narażeniu śmierć. Objawy zatrucia nie są charakterystyczne. Ciężkość ich zależy nie tylko od wartości tlenkowęglowej hemoglobiny we krwi, ale przede wszystkim od stężenia tlenku węgla w powietrzu wdychanym, czasu trwania narażenia i od aktywności ruchowej poszkodowanego.
Objawami zatrucia tlenkiem węgla mogą być:
- osłabienie pamięci
- duszność
- upośledzenie psychiczne
- zmniejszenie ostrości widzenia
- utrata łaknienia
- ból głowy
- utrata czucia w palcach
- senność w dzień
- bezsenność w nocy
- zaburzenia krążenia
- kołatanie serca
- zmiany w morfologii krwi
- objawy parkinsonizmu: drżenia mięśni, maskowaty wyraz twarzy
- "chód pingwini" - ostrożne poruszanie się z szeroko rozstawionymi nogami
- szaroziemiste zabarwienie skóry albo
- różowe, karminowe zabarwienie skóry
Najlepszym rozwiązaniem jest jednak zadbanie o bezpieczeństwo swoje i swojej rodziny. Może warto w tym roku jako prezent pod choinkę, podarować komuś czujkę dymu i czujkę tlenku węgla. Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie i życie naszych bliskich.
Napisz komentarz
Komentarze