Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 29 listopada 2024 01:46
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

AKTUALIZACJA. Tak odbiera dzieci kurator. Czy w tym przypadku słusznie?

Wczoraj od ósmej rano policja, straż pożarna i pogotowie asystowały kurator przy odebraniu ojcu niespełna 3-letniego dziecka. Do zdarzenia doszło w Zgorzelcu. Sąsiedzi mają dobrą opinię o ojcu i babci chłopca.
  • Źródło: zinfo.pl
AKTUALIZACJA. Tak odbiera dzieci kurator. Czy w tym przypadku słusznie?

Autor: zinfo.pl

AKTUALIZACJA

Jak się okazuje, sprawa nie jest tak oczywista jak początkowo wydało się dziennikarzom z zaprzyjaźnionej redakcji Zinfo.pl.
Rodzice mają ograniczone prawa rodzicielskie, dodatkowo wobec obojga toczą się postępowania w innych sprawach. W piątek o 9:00 w lubańskim Sądzie Rejonowym odbyła się sprawa dotycząca ustalenia opieki nad odebranym dzieckiem. Niestety, sędzina nie wpuściła dziennikarzy na salę rozpraw i ta odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Sytuację na swoim portalu skomentowali również dziennikarze Zinfo.pl:

Sprawa jest wielowątkowa i skomplikowana. Żałujemy, że obecna na miejscu podczas odbierania dziecka kurator nie chciała z nami rozmawiać. Wobec tego wciąż nie znamy stanowiska sądu i przyczyny decyzji o zabraniu malucha. Kto ma rację? Czy ta sprawa ma "drugie dno"? Niestety ustalenie tego wydaje się oddalać.

***

Wczoraj około 10:00 zadzwonił zrozpaczony mężczyzna, któremu siłą próbowano odebrać dziecko. Niespełna 3-letni chłopiec przebywał w mieszkaniu z babcią. Ojciec nie chciał wpuścić kurator z Lubania, która zjawiła się na miejscu w celu odebrania mu syna, w związku z tym ta wezwała na miejsce policję, straż i pogotowie. Ulica Wyspiańskiego w Zgorzelcu wyglądała, jakby działa się tam "nagonka" na groźnego przestępcę — początkowo stały tam dwa pojazdy straży pożarnej, radiowozów policyjnych w pewnym momencie naliczyliśmy pięć. Czy tak odbiera się dzieci? Czy to było potrzebne?

Ojciec twierdzi, że kuratorka się "uwzięła" i absolutnie nie ma podstaw, by odbierać mu dziecko. Na miejscu rozmawialiśmy z wieloma sąsiadami, żaden z nich nie twierdził, że pojawiały się jakiekolwiek przesłanki, które miałyby świadczyć o tym, że dziecku w tym domu działa się krzywda. Pani kurator nie przeprowadziła żadnego wywiadu wśród sąsiadów. MOPS w Zgorzelcu miał wydać pozytywną opinię na temat warunków, w których przebywa dziecko.

Widzimy go tu często, to taki fajny chłopiec, na rowerku jeździ. I babcia się nim tu opiekuje i na spacery chodzi, i wujek. Wszystko było dobrze.
Tak to państwo działa. Zamiast pomagać, to od razu zabierają dzieci, bo tak najłatwiej. Niech ktoś, ta pani, tu do nas wyjdzie i z nami porozmawia! - mówią sąsiedzi. 

Kurator nie chciała z nami rozmawiać, więc jej stanowiska niestety nie poznaliśmy.

Po czterech godzinach, około 12:00 ojcu dziecka pokazano nakaz przeszukania mieszkania. Policja twierdziła, że muszą sprawdzić, czy dziecko jest w mieszkaniu. Faktem jednak jest, że policja wiedziała, że dziecko tam przebywa, ponieważ wcześniej pokazywało się w oknie balkonowym i radośnie machało, nieświadome tego, co miało nastąpić.

W tym momencie rodzic podjął niełatwą, acz wydaje się, najrozsądniejszą decyzję — dobrowolnie wpuścił policję i kurator do mieszkania. Zrobił to z miłości, nie chciał narażać synka na traumę, jaką niewątpliwie byłoby wyważanie drzwi przez straż i policję. Matka dziecka odeszła od rodziny w sierpniu, od tego czasu ojciec sam wychowuje syna. Pomaga mu babcia, z którą mieszka. Kocha syna, pracuje, chce dla niego jak najlepiej, o czym bez wątpienia świadczą łzy, które wylewał w momencie wyprowadzania dziecka z domu.

Dziecko prawdopodobnie zostanie umieszczone w pieczy zastępczej w Lubaniu.

Czy naprawdę to było konieczne? Czy nie można inaczej? Czy dyskryminuje się ojców i ich prawa? Czy zamiast wydzierać dziecko z domu, nie można pomóc? Ta sprawa na pewno nie kończy się w tym momencie. Ojciec zapowiada walkę o syna.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zygmunt_W 15.02.2020 16:00
W tym momencie rodzic podjął niełatwą, acz wydaje się, najrozsądniejszą decyzję — dobrowolnie wpuścił policję i kurator do mieszkania. Zrobił to z miłości, nie chciał narażać synka na traumę, jaką niewątpliwie byłoby wyważanie drzwi przez straż i policję. ++++++++++ Szkoda że dopiero w tym momencie. Decyzja sądu jest wykonalna i cały ten traumatyczny cyrk był niepotrzebny - a wywołany przede wszystkim i wyłącznie przez rzekomego przyzwoitego opiekuna z babcią na czele.

Ala 10.02.2020 18:03
Grzesiu z braciszkiem Piotrusiem musza ladnie strzelac z ucha na Policji ze nic im nie robia jeden pikolud bez pracy wychowuje dziecko a drugi pikolud jezdzi autem bez prawka. Gdzie jest kurator i Policja ?!!!!!

Przemo 04.02.2020 19:05
Ha ha! Grześ Ż. taki sam zgorzelecki pikolud co ten pokrzywdzony tatuś Artur!!!!!!! Robić z takimi porządek!

Ula 04.02.2020 10:41
Nie rozumiem jednego i gdzie jest sprawiedliwość w tym wszystkim. W Zgorzelcu przy ulicy Wrocławskiej 24 lub Daszynskiego mieszka taki Grzes Ż. nigdzie nie pracuje , biega nacpany po kasynach , ma konflikty z prawem a jakoś samotnie wychowuje około 2 letnie dziecko i nikt nic z tym nie robi- nie interesuje się itd....Gdzie w tym przypadku jest Kurator , dzielnicowy , policja ???!! Jak patologia może wychowywać dziecko przecież z tego nic innego nie będzie jak kolejny łańcuch patologii.

Lelo 01.02.2020 18:47
Dziennikarstwo na najniższym poziomie. Proszę się w redakcji podszkolić lub trochę poczytać. Kurator sądowy wykonuje postanowienie sędziego, nie dyskutuje z nim i nie udziela informacji tym bardziej tak kiepskim mediom. Brawo dla Pani kurator za profesjonalne działanie.

Hey Hey 31.01.2020 20:11
Brawo dla Pani Kurator za cierpliwość, służb i Sądu za wydanie odważnych decyzji i wyroków. Dość nagonki na takie służby które walczą z patologią!!!!

Ada 31.01.2020 17:16
Na miejscu tej kurator to podałbym media okoliczne o odszkodowanie za naruszenia dóbr osobistych. Zabrała dziecko gagatkowi, który je zaniedbuje i popełnia przestępstwa. Dziennikarze zrobili z niego bohatera, a z niej tyrana. Dziennikarstwo na poziomie rynsztokowym. Piszą nie sprawdzając faktów. Pewnie nie chciała się wypowiadać, bo od tego przecież w takich instytucjach jest rzecznik prasowy.

Czytelnik 31.01.2020 15:17
Z 38 letniej praktyki wiem, że dla mediów to pożywka , większa będzie sprzedaż i im głównie o to chodzi. Gdyby było inaczej to: - najpierw zapoznałyby się ze sprawą, prosząc choćby rzecznika o elementarną wiedzę o sprawie - chcąc być obiektywnymi dziennikarze sami douczyliby się o zadaniach kuratora, to nie jest tajna wiedza, - nie znam kuratora rodzinnego, który odebrałby dziecko bez orzeczenia sądu, bo kurator jedynie wykonuje orzeczenia sądu, -za orzeczenia odpowiada sąd , nie kurator, -do asysty przy wykonywaniu czynności kurator może poprosić każdą służbę i osoby których obecność uzna za zasadną, ale tego dziennikarze nie wiedzą, to może czas się najpierw nauczyć się kilku przepisów, a potem pisać artykuły, które nic nie wyniosą i nie zmienią, ale złapią lud za serce i podważą w mojej ocenie dobre imię i kompetencje kuratora.

dddddddddddddddd 31.01.2020 14:17
Dlaczego eluban wprowadza czytelników w błąd i powiela jakieś niesprawdzone bzdury ???????????????????????????????????

obserwująca 31.01.2020 11:13
Proponuję odszukać art. Zdewastowali mieszkanie i ukradli samochód... to wyczynia tatuś odebranego niesłusznie dziecka.... Tylko dlaczego Sąd wydał takie postanowienie???? Pewnie się uwziął na ciężko pracującego tatusia....

E. 30.01.2020 22:19
Jak ja uwielbiam komentarze, po przeczytaniu art. Bez żadnej wiedzy. Nie wiemy co było przyczyną czy w ogóle była. Jakie są zasady i procedury itd. Artykuł za zinfo. A oni tacy rzetelni przecież. Prawda.?

MK 31.01.2020 08:58
Ja też uwielbiam takie "dziennikarstwo" a raczej dziadostwo dziennikarskie, żaden nie pofatygował się żeby poznać procedury odebrania dziecka albo chociażby za sugestią Pani kurator porozmawiać z rzecznikiem prasowym Sądu. Nie no po co lepiej bzdury pisać bo jakiś tatuś z pod ciemnej gwiazdy zadzwonił do redaktora ziinfo a następny głupi przedrukował i jest git. Moim zdaniem Pani kurator powinna złożyć doniesienie do prokuratury o zniesławienie oraz groźby karalne jest sporo wpisów podlegających pod paragraf. Redakcjom obu portali gratuluję rzetelności dziennikarskiej.

Tomek 31.01.2020 11:44
Zgadzam się , że pani kurator powinna złożyć doniesienie do prokuratury, bo groźby były na tyle poważne , że mogła bać się o swoje życie. A oba portale powinny ponieść konsekwencje za nierzetelność

Esss 30.01.2020 21:12
Ta baba nie ma praw zabrac ojcu dziecka. Znam go osobiscie i wiem ze dziecko mialo wszystko czego potrzebowalo. I niech sie nie wypowiada ten kto nie zna. Dziecko powinno zostac przy ojcu. Mam nadzieje ze szybko wroci do ojca.

artek 30.01.2020 21:05
Beznadziejny tytul. co za darmo odebrali dziecko tak sama sie kurator uwziela i przyjechala sobie bez postanowienia sadu a policja pomagala bo ja bardzo lubi. Dobre

hebel 31.01.2020 00:12
Dokładnie tak, przeczytaj artykuł jeszcze raz!

Aa 30.01.2020 20:54
Boże co te biedne dziecko musi teraz przeżywać

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama