Dziennikarze portalu Lwówecki.info dotarli do informacji, że osobą, która dopuściła się tego czynu jest jeden z lwóweckich radnych.
- 22 września 2020 roku funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zatrzymali w Zbylutowie osobę kierującą ciągnikiem rolniczym, która znajdowała się pod wpływem alkoholu. Wynik badania wykazał blisko 0,9 promila w wydychanym powietrzu - wyjaśniła sierż. Olga Łukaszewicz rzecznik KPP Lwówek Śląski, która na pytania o to czy i kiedy mężczyzna został przesłuchany dziennikarzy lwóweckiego portalu odesłała do prokuratury - początkowo tej w Lwówku Śląskim, później prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze.
- W odpowiedzi na Pana zapytanie informuję, że Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim nadzoruje prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Lwówku Śląskim dochodzenie o czyn z art. 178a § 1 kk (prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości) dotyczące osoby, którą wskazał Pan w wiadomości e-mail - napisał Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Prokurator Tomasz Czułowski.
Dziennikarze rozmawiali także z samym zainteresowanym. Ten przyznał się do incydentu. Mężczyzna bije się w pierś mówiąc, iż wie, że zrobił bardzo źle. Wie, że jako radny powinien dawać dobry przykład reszcie społeczeństwa i szczerze żałuje tego, co się stało. Tłumaczył, iż feralnego dnia wiele godzin pracował w polu, nie miał czasu zjeść, ani się napić. Przed zakończeniem prac wypił piwo i chwilę później faktycznie wyjechał traktorem na drogę publiczną, gdzie został zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna od początku przyznawał się do winy. Mówił, iż nie miał do tej pory problemów z prawem i liczy na warunkowe umorzenie postępowania. Takie zamierzenia potwierdził także reprezentujący radnego adwokat.
Napisz komentarz
Komentarze