Jak wyjaśniał nam kierowca, wpadł w poślizg i nie zdołał opanować auta. W wyniku tego auto wypadło z drogi i dwa razy dachowało. Jadący samochodem mężczyzna nie odniósł obrazeń i samodzielnie opuścił auto.
Do zdarzenia doszło na delikatnym łuku drogi, gdzie już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze