Szopki są bardzo mocno zakorzenione w naszej tradycji. Opowiadają historię o narodzinach Jezusa, dlatego w każdej z nich znajdujemy całą Świętą Rodzinę: figurki Dzieciątka, Marii i Józefa. Najczęściej towarzyszą im aniołowie, trzej królowie, pasterze i zwierzęta. Powszechnie uważa się, że jako pierwszy w historii żywą szopkę bożonarodzeniową wystawił w wigilię 1223 r. św. Franciszek z Asyżu. Działo się to w miasteczku Greccio, gdzie mieścił się zakon franciszkanów. Ten świąteczny zwyczaj zmusza nas do refleksji nad korzeniami tradycji bożonarodzeniowej.
Kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia na lwóweckim rynku stanęła bożonarodzeniowa szopka. Do wczoraj mogliśmy podziwiać w niej pasterza z barankiem i owieczkami, byli także trzej królowie: Kacper, Melchior i Baltazar i oczywiście Święta Rodzina – Maryja i Józef z osiołkiem, a w żłóbku leżało Dzieciątko Jezus. Od wczoraj dzwonicie, piszecie do nas z informacjami, o tym, iż w całej inscenizacji brakuje Jezusa.
Sprawdziliśmy, faktycznie żłóbek jest pusty!
Czy to zamierzone działania, celowa prowokacja, czy głupi wybryk, bezmyślna kradzież? Obiekt jest monitorowany, dlatego liczymy, iż szybko uda się wyjaśnić całą zagadkę i Dzieciątko Jezus wróci na swoje miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze