Prokuratura Rejonowa w Lubaniu do postępowania z urzędu przystąpiła już 15 grudnia 2020 roku, w dwa dni po naszej publikacji dotyczącej wniosku Eurovii Bazalty S.A., który wpłynął do lubańskiego Starosty, a dotyczył zmiany kierunku rekultywacji wyrobiska Kopalni „Księginki”. Przeczytacie o tym w materiale „Do Lubania może trafić 13 mln ton odpadów”
Prokuratura Rejonowa w Lubaniu postanowiła włączyć się do postępowania administracyjnego dotyczącego zgody na zmianę kierunku rekultywacji terenów kopalni Księginki.
- Udział w postępowaniu prokuratury umożliwiają nam przepisy Prawo o Prokuraturze i ma to na celu zapewnienie, aby postępowanie i rozstrzygnięcie było zgodne z prawem. Po przystąpieniu do postępowania jesteśmy jego uczestnikiem w związku z tym musimy być informowani o jego przebiegu. Na ten moment gromadzimy całą dokumentację jaka do tej pory w tym postępowaniu została zgromadzona. Zapoznajemy się z dokumentami i informacjami, aby nie dopuścić do jakichkolwiek nieprawidłowości w przebiegu tego procesu. - skomentował dla eLuban.pl prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Włączenie się Prokuratury powinno uspokoić wielu mieszkańców regionu, którzy głośno wyrażają opinie, że sprawa jest już przesądzona, bo o zbyt wielkie pieniądze toczy się gra. W tej chwili Prokuratura Rejonowa w Lubaniu na każdym etapie sprawy będzie się jej przyglądała i w razie wykrycia nieprawidłowości podejmie stosowne czynności.
- Prokuratura prowadzi działalność pozakarną i jeżeli widzimy, że jest potrzeba, z takich narzędzi korzystamy. Tutaj informacje, które się pojawiły wydały się nam na tyle niepokojące, że przystąpiliśmy do postępowania, aby nie dopuścić do nieprawidłowości. - dodaje Tomasz Czułowski.
Przypomnijmy. W grudniu 2020 roku do Starostwa Powiatowego w Lubaniu trafił wniosek Spółki Eurovia Bazalty S.A. o zmianę decyzji ustanawiającej kierunek rekultywacji terenów kopalni Księginki z kierunku wodno-leśnego, na leśny. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony bez zastrzeżeń, do wyrobiska zlokalizowanego na obrzeżach miasta może trafić 13 mln ton odpadów, sklasyfikowanych w 44 kategoriach. Część z nich to odpady z samego kamieniołomu - masy nadkładowe czy gleba ściągana przy eksploatacji. Ta cześć wypełnienia stanowić będzie 400 000 ton. Pozostałe 13 mln ton stanowić będą odpady, których spółka nie posiada i zostaną przywiezione. Będą to podobnie jak w przypadku rekultywowanego kamieniołomu w Rębiszowie popioły lotne, żużle odlewnicze, pyły gazów odlotowych, jednym słowem odpady określane mianem innych niż niebezpieczne.
Postępowanie wciąż trwa, pozytywne dla Eurovii opinie wydały już Lasy Państwowe i Urząd Górniczy. W międzyczasie mieszkańcy Lubania zebrali blisko 7 tysięcy podpisów pod listem protestacyjnym dotyczącym zmiany kierunku rekultywacji. Do końca stycznia 2021 r. stanowisko przedstawi lubański magistrat. Wówczas decyzję w sprawie zobowiązany będzie wydać Starosta Lubański.
Napisz komentarz
Komentarze