Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 11:24
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Namówił 14-latkę do ucieczki. Usłyszał zarzuty

O sprawie było głośno we wrześniu ubiegłego roku, gdy cała Polska żyła poszukiwaniami 14-letniej Roksany z Bielska Podlaskiego. Nastolatka chciała uciec z domu i w sieci szukała pomocy. Znalazła ją u 37-letniego mieszkańca powiatu lwóweckiego, który podał się za jej rówieśniczkę. Mężczyzna usłyszał zarzuty, teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
  • Źródło: lwowecki.info
Namówił 14-latkę do ucieczki. Usłyszał zarzuty

Ucieczka

14-letnia Roksana planowała ucieczkę z domu i w sieci szukała informacji oraz pomocy. Tę zaoferował jej 37-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który podał się za jej rówieśniczkę. Wymiana informacji była tak prowadzona, by miejscem ucieczki były okolice Bolesławca, a później okolice Lwówka Śląskiego, gdzie mieszka 37-latek. Ponadto w korespondencji ta niby rówieśniczka podała, że z bolesławieckiego dworca kolejowego uciekinierkę odbierze jej znajomy, który dowiezie ją w okolice Lwówka Śląskiego.

Pochodząca z Bielska Podlaskiego dziewczyna we wrześniowy poniedziałek 2020 roku miała iść do szkoły. Pod mury której przywiózł ją ojciec. Jednak do budynku nie trafiła. Zamiast tego poszła na dworzec kolejowy i wsiadła do pociągu. Wydawało jej się, że jedzie do koleżanki do Bolesławca. Po drodze nastolatka zmieniła także wygląd. Ścięła na krótko piękne, długie, blond włosy i zafarbowała je na czarno. Chcąc utrudnić poszukiwania zmieniła także styl ubioru.

Zgodnie z ustaleniami na dworcu w Bolesławcu uciekinierkę odebrał ów „znajomy”, jednak nie zaprowadził jej do żadnej koleżanki, bo przecież ta nie istniała, tylko ukrywał ją w piwnicy ruin budynku, w lesie na obrzeżach Chmielna, koło Lwówka Śląskiego, gdzie sobotniej nocy ostatecznie mundurowi odnaleźli nastolatkę. Wcześniej zatrzymali także mężczyznę.

 37-letni mężczyzna sam zgłosił się na policję i wskazał, gdzie przebywa nastolatka. Po tym, jak jego wizerunek został upubliczniony, odebrał telefon od kolegi, który powiedział, że szuka go policja z podejrzeniem uprowadzenia 14-latki – wyjaśnia dziennikarzom TVN24 Adam Naumczuk z Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim.

Dziś szef prokuratury w Bielsku Podlaskim w rozmowie z Lwówecki.info przyznaje, iż mężczyzna od momentu zatrzymania nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć, dlaczego sprowadził nastolatkę.

Prokuratura sporządziła już akt oskarżenia, w którym oskarża mężczyznę o to, że ten poprzez zastosowanie podstępu zmierzał do spotkania z nastolatką po to, aby wykorzystać ją seksualnie. Mężczyzna do tego czynu nie przyznaje się, jednak jak tłumaczą śledczy, nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć, dlaczego sprowadził nastolatkę. Drugi zarzut, jaki postawiła prokuratura, to narażenie zdrowia i życia nastolatki poprzez ukrywanie jej w pustostanie.

Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Rapido 28.02.2021 09:50
Sąd z pewnością zmiarkuje mając na uwadze fakt, że małolatka decyzję o ucieczce z domu (widocznie tak jej tam dobrze było) podjęła wcześniej a oskarżony jedynie zaoferował opiekę - czyli wikt i opierunek. Właściwie to podał rękę człowiekowi w potrzebie i powinien za to otrzymać co najmniej słowa uznania. Przecież innych niecnych zamiarów mu nie wykazano.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama