18 marca w Kołobrzegu obchodziło 76. rocznicę walk wojennych. Na kartach historii bitwa o Kołobrzeg zapisała się jako jedna z najważniejszych bitew operacji pomorskiej. W działaniach uczestniczył Aleksander Rzepa, mieszkaniec Lubania.
Przeżycia wojenne wracają w pamięci, szczególnie w dniu rocznicy. Lubanianin, Aleksander Rzepa, osobiście, jeśli tylko pozwalał mu stan zdrowia, brał udział w uroczystościach w Kołobrzegu, ostatni raz był tam w 2019 roku. Z powodu pandemii, w tym roku oraz w roku ubiegłym, nie udało mu się uczestniczyć w obchodach. Za pośrednictwem lubańskiego samorządu Prezydent Miasta Kołobrzeg, Anna Mieczkowska przekazała Panu Aleksandrowi Rzepie podziękowanie, będące wyrazem pamięci i wdzięczności kołobrzeskich władz i mieszkańców miasta.
- W Równem zaciągnąłem się do wojska. Z Równego trafiłem do Lwowa. Stąd szliśmy cały czas, nocami przez lasy. Tak dotarliśmy do Warszawy. Po kilkudniowym pobycie w stolicy ruszyliśmy na Kutno, potem Bydgoszcz. O tam, to były duże walki - wspomina Aleksander Rzepa.
- I tak pomału, pomału doszliśmy do Kołobrzegu. Coraz to było lepiej i lepiej, złapaliśmy wreszcie Niemców. Ale co tam było ludzi…, jakich ludzi… Boże kochany… straszna rzecz, straszna rzecz… - ze łzami opowiada kombatant. - Miasto było bardzo zniszczone. Jak popatrzeć, wszystko zabite, kobiety i dzieci. Potem dotarliśmy do Łaby. A Łaba to szeroka, piękna rzeka. Co tego wszystkiego było przed tą wodą: samoloty, czołgi... – dodaje lubanianin.
Podczas walk Aleksander Rzepa pełnił służbę jako radiotelegrafista. Jak dziś pamięta moment zaślubin Polski z morzem. On, wówczas młody chłopak, rocznik '28, wspomina trzech żołnierzy stojących w wodzie. Lubanianin podczas walki o Kołobrzeg został ranny. Rany pozostały nie tylko w umyśle, ale także na ciele. Miał kilka ran na głowie, kolanie i głębszą w klatce piersiowej. Rozmowie i wspomnieniom towarzyszyły ogromne emocje. Pan Aleksander Rzepa przeszedł piekło wojenne, z którego wyszedł cały i zdrowy.
Do Lubania trafił ok. 3 lata po zakończeniu wojny. Życie zawodowe związał z koleją. W Lubaniu mieszka do dziś.
Treść życzeń Prezydenta Miasta Kołobrzeg:
Ojczyznę kocha się nie dlatego, że wielka, ale dlatego, że własna.
Seneka Młodszy
Prezydent Miasta Kołobrzeg ma zaszczyt złożył Panu por. Aleksandrowi Rzepie uczestnikowi walk o Kołobrzeg i zaślubin Polski z Morzem w marcu 1945 r.
najserdeczniejsze życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz satysfakcji z godnie wypełnionego obowiązku żołnierza Wojska Polskiego walczącego o wolność i niepodległość Ojczyzny. W imieniu własnym, jak i mieszkańców Kołobrzegu, zapewniam o nieustannej pamięci oraz dziękuję za tę piękną i godną szacunku lekcję patriotyzmu.
Anna Mieczkowska
Prezydent Miasta Kołobrzeg
Do życzeń dołączył się samorząd lubański, życząc dużo sił i zdrowia.
Walki o Kołobrzeg trwały od 4 do 18 marca 1945 r. W tym czasie poległo i zaginęło ok. 1200 żołnierzy Wojska Polskiego. W wyniku działań wojennych miasto uległo zniszczeniu w 90 procentach.
Napisz komentarz
Komentarze