Na chwilę obecną nie wiadomo, co kierowało mężczyzną, który we wtorkowe popołudnie zaatakował pracownice wleńskich sklepów.
Z relacji mieszkańców wynika, iż wszedł on do jednego ze sklepów, gdzie uderzył pracownicę w twarz, następnie trafił do drugiego sklepu, gdzie dusił ekspedientkę, po czym wyszedł i udał się do kolejnego ze sklepów. Tam został zatrzymany i obezwładniony. Na miejsce wezwano policję.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż mężczyzna dopuścił się przemocy w trzech sklepach. Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, co nim kierowało - powiedziała sierż. Olga Łukaszewicz, oficer prasowa lwóweckiej policji.
Obecnie prowadzone są czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia i motywację mężczyzny.
Napisz komentarz
Komentarze