Biskup Zbigniew Kiernikowski 2 lipca osiągnie wiek emerytalny czyli 75 lat, w związku z tym na ręce Ojca Świętego Franciszka złożył już rezygnację i oczekuje na powołanie następcy. Poinformował o tym w liście skierowanym do prezbiterów Diecezji Legnickiej.
Żywię nadzieję, że w niedługim czasie doczekamy się ogłoszenia nowego ordynariusza diecezji legnickiej, i liczę na to, że jego rychłe przejęcie Diecezji ułatwi nam wszystkim wypełnianie kapłańskiej posługi. Już teraz zawierzam mojego następcę Waszym modlitwom i proszę o przyjęcie go w duchu posłuszeństwa wiary, aby z Waszą pomocą mógł być dobrym Pasterzem Kościoła legnickiego i ciesząc się światłem Ducha Świętego, podjąć wyzwania stojące przed naszą diecezjalną wspólnotą.
Zaznaczył też, że stojąc u progu przejścia na emeryturę nie jest już jego zadaniem dokonywanie koniecznych i istotnych zmian w funkcjonowaniu struktur diecezjalnych. W ten sposób odniósł się do coraz mniejszej ilości księży i kandydatów zgłaszających się do seminarium w Legnicy.
Wobec realiów naszej Diecezji w ostatnich latach coraz wyraźniej brzmią słowa Zbawiciela „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało” (Mt 9,35). Nie jest to związane tylko z faktem, że obecnie w naszym Seminarium przygotowuje się do kapłaństwa jedynie 14 alumnów (dla porównania: w roku 2005 było ich 75). Do tego ogólnego radykalnego i stałego spadku liczby powołań do życia kapłańskiego dochodzą naturalne okoliczności, do których należy m.in. przechodzenie na emeryturę kolejnych pokoleń księży proboszczów, choroby czy śmierć oraz cały szereg innych przyczyn wykluczających konkretnych kapłanów z pełnowymiarowej posługi duszpasterskiej, czy wreszcie odejścia niektórych prezbiterów ze stanu kapłańskiego.
W tej sytuacji z przykrością i z troską muszę stwierdzić, że nie jest możliwe posłanie do parafii takiej liczby księży, która w pełni by zaspokoiła potrzeby związane z posługą sakramentalną, duszpasterską i katechetyczną.
Napisz komentarz
Komentarze