Szanowni Mieszkańcy Gminy Lubań
Chaos, zapaść, regres – to powtarzane często przez wielu mieszkańców słowa określające stan Gminy Lubań, w jakim od kilku miesięcy tkwi. Ten stan martwi nie tylko wielu radnych Gminy, ale i wielu mieszkańców, w imieniu których także się zwracamy. Jest to efekt działań rządzącej grupy radnych związanych z byłą zastępczynią Wójta Gminy Lubań. Przyjaźń i gospodarność ma się nijak do rzeczywistości, którą zgotowali mieszkańcom naszej Gminy. Nagłe zmiany w budżecie forsowane przez rządzących radnych, zakwestionowanie budżetu przez RIO, groźba utraty wynagrodzeń i pracy dla wielu pracowników Urzędu Gminy przy jednoczesnym wypłacaniu sobie wysokich diet i dodatków - niektórzy radni, będący w opozycji do części „rządzącej”, nie są przypisani do żadnej komisji - a do tego dzielenie i skłócanie ludzi, brak kultury oraz zwykłych ludzkich odruchów nie pozwala nam być obojętnymi. Wszystkie te negatywne rzeczy, które dzieją się w naszej Gminie, są pokłosiem tragicznej śmierci Wójta Zbigniewa Hercunia, który potrafił łączyć wszystkich w Gminie. Niestety, odszedł nagle, przegrywając walkę z COVID-19, ale sam z pewnością byłby przeciwny takim praktykom, do których nie dopuszczał. Pisząc o braku zwykłych ludzkich odruchów w działaniach rządzącej większości radnych szczególnie podkreślę to w jaki sposób potraktowali oni wdowę po śp. Wójcie – panią Danutę Hercuń. Po śmierci męża, pani Danuta, chciała skorzystać z niepisanego prawa i pożegnać Go przed Gminą oraz Mieszkańcami na jednej z Sesji Rady. Niestety odpowiedź na prośbę p. Hercuń była odmowna. Pisemnie kazano jej zebrać minimum 200 podpisów mieszkańców w celu wystąpienia na temat budżetu Gminy. Kuriozum. Nie wiem jakimi standardami się kierujemy, ale nawet dobre obyczaje nakazują, by umożliwić wdowie krótką wypowiedź. Niestety, rządzący radni, bez skrupułów odmówili jej prawa głosu, piętrząc wymogi i zasłaniając się przepisami, których sami nie szanują. Ponadto zamiast współczucia, pani Danuta usłyszała od radnych KWW Przyjazna Gospodarna Gmina, że jej mąż „był nieudacznikiem, nie potrafił zrobić kilku latarni”. Pokazując swoją prawdziwą twarz, rządzący radni zmieszali ją i jej zmarłego męża z błotem. Nazwa „przyjazna gmina” brzmi tu jak smutny i nieśmieszny żart z ludzką tragedią w tle. Pod tą nazwą–maską kryje się całkowicie odmienne oblicze, niczym na balu maskowym.
Działania „przyjaznych” i „gospodarnych” przybierają efekt kuli śniegowej, której skutki są druzgoczące dla naszej Gminy. Równia pochyła doprowadzi w końcu do katastrofy, której możemy jeszcze wszyscy zapobiec. Niech będzie nas stać na odrobinę obiektywizmu. Nowe drogi, wodociągi, place zabaw, siłownie, wóz strażacki, biblioteka oraz dziesiątki innych remontów i inwestycji nie wzięły się przecież znikąd. To efekty starań Wójta, oceniane przez mieszkańców pozytywnie - w postaci reelekcji. Dość dodać, że radni Przyjaznej Gminy złośliwie obniżyli nawet pensję wójta o niemal 2500 złotych, przez co jego wynagrodzenie było na zupełnie innym poziomie niż w sąsiednich gminach. Dbanie o infrastrukturę Gminy oraz jej rozwój jest obowiązkiem, który spoczywa na Radzie Gminy oraz Wójcie. Infrastruktura Gminy i jej rozwój wynikają z potrzeb mieszkańców. Wiele jednak rzeczy wynika ze standardów wynikających z czasów, w których obecnie żyjemy. Widząc, że obecnie z tego komitetu startuje kandydatka na Wójta naszej Gminy, mamy głęboką nadzieję, że wyborcy powiedzą takiemu stylowi uprawiania polityki stanowcze: NIE. Tak nie może wyglądać nasza Gmina. Nie takiej Gminy i atmosfery w niej chcemy. A takim zachowaniom należy się stanowczo sprzeciwiać.Koalicja 1 i Koalicja 2 - Gmina Lubań
Reklama
Opozycyjni radni piszą do Mieszkańców Gminy Lubań
- 18.06.2021 09:38 (aktualizacja 19.09.2023 06:55)