W kolejnych etapach przez wywiercone z góry otwory do wnętrz sztolni wpuszczono sondę „Krab”. Jest to specjalnie do tego celu skonstruowany gąsienicowy łazik wyposażony w silne światło i kilka kamer. Budowa urządzenia była o tyle skomplikowana, że otwór którym można było go opuścić do wnętrza wykutych w bazalcie chodników ma około 10 cm średnicy.
Po ustaleniu na jakiej długości wysadzony został chodnik, opracowano projekt budowy podziemnego chodnika i rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na ten cel. Wczoraj po kilku miesiącach podpisano umowę z firmą górniczą, która podjęła się budowy chodnika w tradycyjnej technologii.
To mały gest długopisu, a wielka rzecz dla całego Lubania! - powiedzieli sygnatariusze umowy.
Ze strony AMC w spotkaniu wzięli udział: dyrektor ds. produkcji Marian Walaszek i kierownik działu geodezji i fotogrametrii dr inż. Mateusz Jabłoński. SMGŁ reprezentowali prezes Janusz Kulczycki, skarbnik Zbigniew Madurowicz oraz przedstawiciele "podziemnej" ekipy Sebastian Terenda i Tomasz Kozłowski.
Od 12 lipca rozpoczynamy realizację fazy IV, czyli wykopu udostępniającego do wnętrza wulkanu! - nie kryją radości członkowie SMGŁ.
Stowarzyszenie zachęca do dalszego wspierania projektu i brania udziału w aukcjach. Prace, które będą prowadzone od połowy lipca są skomplikowane i z pewnością pojawiać będą się kolejne wydatki.
Może ktoś z Was chciałby wystawić coś fajnego na nasze licytacje? Takie wsparcie też będzie bardzo mile widziane - zachęca SMGŁ.
Więcej na temat możliwości wsparcia projektu Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze