„W tym roku się nie ogłaszałem. Nie potrzebowaliśmy dodatkowych pracowników, bo bez problemu przyjechała stała ekipa z Ukrainy. Nie było powodów, aby najmować Polaków.” – mówi nam pan Paweł, plantator truskawek z okolic Łęcznej w województwie lubelskim. Płacił 2,50 za łubiankę. Sam kilogram owoców w skupie oddawał za 3 zł. „Truskawki u mnie się już skończyły. Ale zaraz będą ogórki, a potem kalafiory.” – dodaje.
Dolnośląskie
Nadal poszukiwani są zbieracze truskawek. Płaca to ok. 13 zł za godzinę. Zaczynają się już maliny i tu stawka wynosi 35 zł za godzinę. „Dla pracowników z Ukrainy zapewniamy noclegi - nasi pracownicy mają do dyspozycji własny dom w pobliżu gospodarstwa.” – czytamy w ogłoszeniu.
Inne gospodarstwo zachęca do zbioru ogórków. Stawka to od 10 zł do 12 zł za godzinę. Wśród obowiązków jest nie tylko zbiór, ale także pielęgnacja roślin czy zawijanie pędów.
Kujawsko-pomorskie
Za cukinię czy brokuły płaci się tu 12 – 15 zł na godzinę. Czereśnie dają zarobić więcej – 30 zł za godzinę, a przy ogórkach stawka to 13 zł.
Lubelskie
Tutaj za zbiór ogórków stawki to ok. 13 złotych za godzinę. W przypadku malin jest 25 zł, a na czereśniach można zarobić 27 złotych. Ogłoszeniodawcy wyliczają, że np. przy malinach można miesięcznie mieć wypłatę rzędu nawet 4 500 zł.
Lubuskie
Wiśnie – oferty to około 30 złotych za godzinę, tak samo jest w przypadku czereśni, a za borówki amerykańskie stawki wynoszą 15 złotych za godzinę.
Łódzkie
Tutaj ofert jest niewiele, ale np. są te dotyczące bobu. Stawka godzinowa to 10 złotych. W przypadku borówki zaczynają się one od 12 złotych.
Małopolskie
Przy zbiorze malin można zarobić od 15 do 25 złotych za godzinę. Za czereśnie stawka wynosi 25 złotych, a za ogórki (w tunelach) płacą 15 zł za godzinę.
Mazowieckie
Ofert jest tu bardzo dużo i można w nich przebierać, ale stawki wszędzie podobne. Maliny 20 – 25 zł, czereśnie – 25 – 30 zł, wiśnie 30 zł. Za pracę przy ogórkach płaci się około 15 złotych.
Opolskie
Wiśnie w tym regionie są tańsze, niż w pozostałych, więc oferty zaczynają się już od 12 złotych za godzinę. Nieco więcej, bo 15 zł, płaci się za zbiór ogórków, a przy wiśniach stawki wynoszą od 10 do 15 złotych.
Podkarpackie
Jeszcze są oferty dotyczące późnych truskawek. Oferowana stawka to 12 złotych za godzinę. Wiśnie to pieniądze rzędu 20 – 30 zł, a za pracę przy ogórkach płaci się ok. 12 złotych.
Ile w końcu?
Niektórzy w ogłoszeniach, w popularnym portalu, nie podają stawek za kilogram czy skrzynkę, tylko kuszą zarobkami miesięcznymi. „4 000 – 6 000 zł miesięcznie” – czytamy w jednej z ofert dotyczących właśnie truskawek.
Czy tak jest na pewno? W ogłoszeniach podawane są zazwyczaj stawki godzinowe, ale nie są sztywne. W rzeczywistości obowiązuje rozliczenie za kilogram, łubiankę lub skrzynkę. To od samego pracownika, jego sprawności i wytrzymałości zależy, ile zarobi w ciągu godziny. Najbardziej zdeterminowani i sprawni fizycznie są w stanie zbierać truskawki lub maliny przez kilkanaście godzin dziennie. Mogą faktycznie zarobić około 200 złotych dziennie, co daje pond 5 000 zł miesięcznie. „Jednak przy standardowym, ośmiogodzinnym grafiku pracy wynagrodzenie spada do ok. 3 tys. zł. Jeśli więc widzimy w ofercie płace na poziomie 7 tys. zł, jest to po pierwsze raczej kwota brutto, a po drugie praca na akord, czyli tempo niełatwe do utrzymania dla wielu osób. W dodatku może okazać się, że zbiory zajmą mniej czasu niż cały miesiąc, co automatycznie obniża wysokość wypłaty.” – podsumowuje portal bussinesinsider.
Z kolei z wyliczeń portalu sadyogrody.pl wynika, że przy zbiorze borówki amerykańskiej realnie otrzymuje się 2,8 zł do 3 zł za kilogram. To faktycznie może zapewnić zarobki dzienne w wysokości ok. 120 – 150 złotych. Miesięcznie daje to ok. 2 500 – 3 000 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze