Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim, wspierani przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, w wyniku prowadzonych działań, ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o napad na salon gier. Zatrzymani, to mieszkańcy powiatów lwóweckiego i lubańskiego, w wieku 32 i 35 lat. Podejrzani trafili do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Mirsk. Tam dwóch mężczyzn przy użyciu gazu łzawiącego i siły fizycznej zaatakowali pracownika salonu gier, zmuszając go do wydania pieniędzy. Zabrali około 2 tys. złotych i uciekli odjeżdżając autem.
Na miejsce zostali skierowani niezwłocznie policjanci z posterunku w Mirsku i komisariatu w Gryfowie Śląskim. W wyniku podjętych działań, funkcjonariusze zebrali informacje pozwalające zidentyfikować napastników. W trakcie prowadzonych na miejscu zdarzenia czynności, policjanci uzyskali informacje, wskazujące na to, że poszukiwani sprawcy mogą przebywać na terenie jednej z wsi w gminie Mirsk.
Natychmiast podjęto działania zmierzające do ich zatrzymania. Policjanci zauważyli poszukiwany pojazd honda civic na terenie Starej Kamienicy. Mimo poleceń i sygnałów do zatrzymania, kierujący jednak nie zamierzał się zatrzymać. Kontynuował jazdę, kierując się wprost na zatrzymujących go funkcjonariuszy, stwarzając zagrożenia dla ich życia i zdrowia. Wtedy też policjanci podjęli decyzję o oddaniu strzałów w opony pojazdu sprawców. Pomimo przestrzelenia jednego z kół, przestępcy z dużą prędkością uciekli w rejon lasów. Tam porzucili pojazd i ukryli się w okolicy.
Jak się okazało sprawcy postanowili się rozdzielić. W wyniku dalej prowadzonych działań policjanci, którzy ścigali napastników, zatrzymali jednego z nich, 32 - letniego mężczyznę na terenie gminy Mirsk. Drugiego z podejrzanych 35 – latka, funkcjonariusze odnaleźli i zatrzymali przy pomocy policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu na terenie Jeleniej Góry.
Precyzyjnego zatrzymania dokonano w godzinach wieczornych na terenie miasta. 35 – letni podejrzany, główny pomysłodawca napadu, ukrywał się na jednej z posesji, na której po zatrzymaniu policjanci ujawnili także motocykl z wyciętym polem numerycznym, najprawdopodobniej pochodzący z kradzieży.
Obaj zatrzymani usłyszeli już w tej sprawie zarzuty o przestępstwa, za które teraz grozi im kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec jednego z nich, organizatora napadu, sąd zastosował już areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze