Droga między Lubaniem a Leśną pod względem ilości przejazdów kolejowych jest jedyna w swoim rodzaju. Na 10 km odcinku usytuowanych jest ich tam aż 7, na każdym jadący przepisowo kierowca powinien się zatrzymać i sprawdzić czy może bezpiecznie przejechać. Niestety w praktyce wygląda to zupełnie inaczej, wielu kierowców ignoruje znaki STOP. Piszecie o tym w komentarzach za każdym razem, gdy poruszamy ten temat.
Lubańscy policjanci z drogówki w miniony piątek objęli szczególnym nadzorem przejazdy kolejowe na trasie Lubań - Leśna, sprawdzając, czy kierowcy stosują się do znaku STOP. Jak się okazało, kierującym szkoda czasu, aby się zatrzymać, rozejrzeć i bezpiecznie przejechać. To właśnie Ci kierujący nie mogli liczyć na pobłażanie ze strony policjantów. 15-stu kierowców poniosło konsekwencje prawne. Obowiązujący taryfikator przewiduje za popełnienie tego wykroczenia mandat karny w wysokości 100 złotych i dwóch punktów karnych. - poinformowała asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowa KPP w Lubaniu.
Policjanci przypominają, że przyczyną większości wypadków na przejazdach kolejowych jest nieostrożność kierowców. Lekceważenie i niestosowanie się do znaku „STOP”, wjeżdżanie na przejazd, gdy sygnalizator wskazuje światło czerwone, próby przejechania pod zamykającymi się zaporami przejazdów, to główne grzechy kierowców samochodów. Tak samo często zachowują się piesi i rowerzyści. W każdej sytuacji pośpiech jest złym doradcą, minuta nas nie zbawi, a może kosztować nasze życie i osób z nami podróżujących.
Już planowane są kolejne takie działania przy innych przejazdach kolejowych na terenie naszego powiatu. - zapowiada oficer prasowa KPP w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze