Ogień wybuchł w domku jednorodzinnym przy ul. Sanatoryjnej. Mieszkańcy budynku mieli wyczuwać dym, jednak myśleli, że w okolicy pali się ognisko. O pożarze poinformowali ich sąsiedzi. Ojciec z synem ewakuowali się płonącego domu jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. W związku z tym, że pożar wybuch w wejściu do budynku starszy z mężczyzn podczas jego opuszczania doznał poparzeń. Młodszy z mężczyzn został uwięziony w płonącym domu, jednak z pomocą przyszli przypadkowi ludzie, którzy umożliwili mu ucieczkę przez okno.
Akcję gaśniczą utrudnia fakt, że w okolicy budynku jest problem z dostępem do wody, dlatego też na miejsce wezwano beczkowóz z Jeleniej Góry. Jak by było mało sprawę komplikuje fakt iż w płonącym budynku znajdowały się dwie butle z gazem. Jak zdołaliśmy ustalić jedną z nich już udało się zabezpieczyć.
Cały czas trwa akcja gaszenia płonącego budynku i zabezpieczenia sąsiadującego z nim domu wielorodzinnego. Jak informuje nas Mateusz Szumlas, lokalny reporter, między budynkami jest zaledwie pięć metrów odległości.
Strażacy podjęli decyzję o ewakuacji sąsiedniego budynku. Na miejsce skierowano jednostki straży pożarnej ze Świeradowa - Zdroju, Lubania, Lwówka Śląskiego i Jeleniej Góry.
Aktualizacja
O godzinie 22.30 trwało jeszcze dogaszanie pożaru. W jego trakcie z dwóch budynków ewakuowało się 5 osób. Trzy z budynku objętego ogniem i dwie z budynku sąsiadującego. Jedną z nich przewieziono do szpitala. Akcja strażaków polegała na ugaszeniu pożaru i obronie drugiego budynku. W działaniach uczestniczyły jednostki z Jeleniej Góry i Lubania, OSP Szklarska Poręba, OSP Mirsk, OSP Leśna, OSP Pobiedna, OSP Świeradów-Czerniawa, OSP Świeradów – Zdrój Miasto
Napisz komentarz
Komentarze