Kartka zawisła na drzwiach Cafe Baru, małej, przytulnej knajpy, która działa w centrum Lubania blisko od trzech dekad. Jeszcze tego samego dnia spotkało się to z protestami paru klientów, jednak ci niczego nie wskórali. Nie pomogły argumenty, że to terroryzm, segregacja i wykluczenie, decyzja zapadła. Knajpy, które podobne decyzje ogłosiły już wcześniej również spotkały się z hejtem, jednak ten wylewa się głównie w sieci.
Wczoraj zajrzeliśmy do Cafe Baru, aby zapytać o przyczyny takiej decyzji, przy okazji porozmawialiśmy z klientami, którzy popierają pomysł.
Bardzo dobrze. Tak to wielcy antyszczepionkowcy, a jak trzeba do Niemiec jeździć do pracy to szczepią się bez dyskusji. Wszyscy będą bezpieczniejsi. Jak na razie umierają ludzie chorujący na Covida, a nie ci zaszczepieni. - wynikało z rozmowy z klientami baru.
Sama właścicielka twierdzi, że skoro nikt nie chce podjąć tej decyzji odgórnie Ona robi to sama.
Masz lecieć samolotem to też wszyscy oczekują szczepienia, nie słyszałam żeby ktoś protestował. Tu chodzi o bezpieczeństwo i mam nadzieję, że ludzie to uszanują i zrozumieją. – usłyszeliśmy od właścicielki lokalu.
Napisz komentarz
Komentarze