Do wypadku ze skutkiem śmiertelnym doszło w sobotę nad ranem (8.01) na DK94 przy stacji Shell w pobliżu zjazdu na autostradę A4 w Zgorzelcu. Kierowca TIR-a wyjeżdżając ze stacji paliw nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu od strony Zgorzelca VW Golf. Osobówka uderzyła w tył naczepy, a impet zderzenia wyrwał z auta silnik, który zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej na środku jezdni. Drobniejsze części Golfa zostały porozrzucane po całej drodze i przyległej do niej stacji paliw.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki MAN, 54-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu samochodowi marki VW Golf. Samochodem osobowym podróżowały 4 osoby, mieszkańcy powiatu zgorzeleckiego. Niestety w wyniku zdarzenia i na skutek odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniósł 42-letni pasażer Golfa - mówi Agnieszka Goguł, oficer prasowy KPP w Zgorzelcu.
Pozostała trójka w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala. W sobotę po południu pojawiły się niepotwierdzone informacje, że lekarze przegrali walkę o życie kolejnych dwóch osób biorących udział w wypadku.
Internauci komentują, że w miejscu gdzie doszło do wypadku jest ograniczenie prędkości do 60 km/h, a kierowcy jadący od Zgorzelca wyjeżdżają z łuku drogi wprost na wyjazd ze stacji paliw. Według nich kierowca TIR-a rozpoczynając manewr mógł nie widzieć nadjeżdżającego Golfa.
Na grupie Zgorzelec112.pl w mediach społecznościowych pod postem informującym o wypadku w komentarzu pojawiło się nagranie z monitoringu na którym widać moment zderzenia. Link poniżej
Napisz komentarz
Komentarze