Członkowie Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc, którzy są odpowiedzialni za projekt Podziemia Kamiennej Góry 22 stycznia rozpoczęli kolejny etap prac badawczych. We współpracy z przyjaciółmi z Przekopalnia - firma zajmująca się rewitalizacją i przebudową historycznych obiektów pogórniczych.
Zabraliśmy się za wyjaśnienie ostatniej zagadki podziemi pod Kamienną Górą w Lubaniu. Naszym celem jest wejście do śluzy gazowej przy sztolni numer 1. Impregnowanie desek i drewnianych bali, wywożenie bazaltowego rumoszu z tzw. stożka - te czynności pochłonęły nam całą sobotę. Tymczasem górnicy z Przekopalnia pracowali pod ziemią, wybierając rumosz i stawiając obudowę drewnianą - informują członkowie stowarzyszenia.
Prace w śluzie gazowej przy sztolni 1 trwały także kolejnego dnia. Uczestnikom cała niedziela upłynęła na wybieraniu rumoszu z zasypanego wyjścia do śluzy, wywożeniu go i stawianiu kolejnych metrów obudowy drewnianej.
- Mozolnie metr po metrze posuwaliśmy się do przodu w kierunku chodnika nazywanego przez nas „łącznikiem”, gdyż jest on korytarzem łączącym wejście z wyjściem śluzy gazowej. To właśnie „łączniki”, czyli równoległe korytarze przy sztolni 1 i 2 są obecnie w naszym zainteresowaniu. Są zasypane i nic o nich więcej nie wiemy. Zabezpieczony został 6-metrowy odcinek wyjściowy, a przy kolejnych pracach zabezpieczymy kolejne metry i skręcimy w lewo w stronę wejścia. Tam czeka na nas kolejny zawał do usunięcia - relacjonuje Sebastian Terenda, koordynator projektu.
Na obecnym etapie eksploratorzy wiedzą już, że oba zawały na wejściach do podziemi kończą się w miejscach skrzyżowań z wejściami do śluz gazowych. Wejścia do śluz, jak również łączniki i na krótkich odcinkach wyjścia ze śluz są zasypane, dlatego wybrali drogę przez wyjście. Jak tłumaczą jest łatwiejsza i bardziej ekonomiczna.
- Po co dodatkowo zawalono boczne korytarze? Nie uniemożliwiało to przecież penetracji podziemnego obiektu, co najwyżej uniemożliwiało penetrację śluz. Na to pytanie chcielibyśmy uzyskać odpowiedź - podkreślają pasjonaci tajemnicy podziemi Kamiennej Góry.
Napisz komentarz
Komentarze