Ryszard Łuczyna, autor analizy „Lokalne społeczności a pandemia. Przykłady innowacji społecznych” opisuje niestandardowe reakcje na pandemię w różnych obszarach na szczeblu lokalnym – gmin i miast. Pokazuje, że wspólnoty lokalne potrafią się skutecznie organizować także w sytuacjach kryzysowych, wzmacniając tym samym spójność społeczną.
Przykłady podejmowanych działań zebrano dzięki ankiecie wysłanej w ubiegłym roku do wszystkich gmin w Polsce i w konsultacjach z organizacjami oraz samorządowcami uczestniczącymi w Akcji Masz Głos oraz Pracowni Samorządowej. Na ankietę odpowiedziały samorządy z kilkudziesięciu wsi i miast z całej Polski. Na załączonej mapie widać, że w badaniu udział wzięło Starostwo Powiatowe w Lubaniu.
Do tej pory samorząd kojarzył się w powszechnym odbiorze społecznym jako całkiem sprawny dostawca „ciepłej wody w kranie”. W czasie pandemii okazało się, że wspólnoty lokalne potrafią się skutecznie organizować również w sytuacjach kryzysowych, mimo że polityka władzy centralnej raczej nie sprzyjała oddolnym inicjatywom, a nawet rzucała im kłody pod nogi – komentuje wyniki ankiety dr hab. Dawid Sześciło, członek Zespołu Ekspertów Samorządowych Fundacji Batorego.
Zarówno małe gminy, jak i miasta, konfrontując się z brakiem procedur, niedostępnością sprzętu czy niedostatecznym finansowaniem musiały znaleźć sposoby na funkcjonowanie i zapewnianie usług dla mieszkańców w czasie pandemii.
Podejmowane oddolnie inicjatywy zostały skatalogowane przez autora raportu w obszarach:
- Artykuły medyczne i wsparcie szczepień
- Wsparcie dla mieszkańców
- Edukacja
- Kultura i sztuka
- Funkcjonowanie urzędów i władz
- Przedsiębiorczość
Ryszarda Łuczyna przypomina reakcję społeczności lokalnych z początku pandemii (luty-marzec 2020), gdy w sytuacji gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na maseczki najpowszechniejszym działaniem władz samorządowych i mieszkańców było szycie maseczek i produkcja przyłbic. Władze lokalne starały się angażować w te działania lokalne firmy, chcąc zrekompensować im choć część przychodów utraconych w związku z pandemią. Znaczna część samorządów koncentrowała się wówczas na wspieraniu seniorów jako grupy najbardziej narażonej na zachorowanie.
Kto mógł szył wówczas maseczki, takie działania podejmowane były również w Lubaniu. W kwietniu 2020 roku dzięki zaangażowaniu Moniki Truby, Piotra Sochy i Pań z sołectw Zaręba, Rudzica oraz Wesołówka, powstało wiele maseczek, które rozdawane były seniorom. W akcję zaangażowali się też lubańscy samorządowcy, którzy sfinansowali działania. Maseczki szyli i rozdawali również lubańscy harcerze, a wolontariusze robili zakupy i wyprowadzali zwierzęta seniorom i chorującym na COVID-19.
W różnych miejscach Polski rozprzestrzenił się też pomysł na maseczkomaty – w kwietniu 2020 roku postawiła je np. lokalna firma we współpracy z miejskim samorządem w Żorach.
Działania władz lokalnych miewały też inny, cyfrowy wymiar. Gdynia wprowadziła do swojego systemu monitoringu miejskiego algorytm wykrywający tłum, aby wskazać miejsca najczęstszego gromadzenia się ludzi i móc zareagować, poddać dane obszary dezynfekcji lub zamknąć je dla pieszych. Inne władze lokalne – w Siemianowicach Śląskich, Tarnowie czy Koszalinie – w tym samym celu wykorzystywały drony.
W drugim etapie pandemii – gdy dostępne stały się już szczepionki – samorządy i aktywiści włączali się w akcje promocji i organizacji szczepień. Szczególnie dotkliwie odczuli to mieszkańcy Lubania, gdy poza Łużyckim Centrum Medycznym nie było możliwości przyjęcia szczepionki, a prywatne podmioty nie były zainteresowane jej podawaniem. Dzięki inicjatywie lubańskiego samorządu i przychodni Medical. uruchomiono punkt szczepień w hali MOSiR.
Zdając sobie sprawę z psychologicznych zagrożeń niesionych przez epidemię, lokalne społeczności starały się wspierać zwłaszcza osoby samotne: np. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Gdańsku zorganizowała akcję „biblioteczny telefon pogadania” – pracownicy pełnili dyżury przy telefonach, zachęcając samotne osoby starsze do dyskusji o literaturze, kulturze i codziennych sprawach.
Z kolei w jednym z bloków w Szprotawie z inicjatywy mieszkających tam seniorów powstała salka rehabilitacyjna. Seniorzy wykorzystali nieużywaną suszarnię, ustawiając tam zebrany od lokatorów nieużywany sprzęt rehabilitacyjny. Akcję zorganizowano z obawy, że brak ruchu zaszkodzi zdrowiu starszych mieszkańców.
W kwestii edukacji, wobec opieszałej reakcji ówczesnego Ministerstwa Edukacji Narodowej, na wyzwania związane z sytuacją pandemiczną zareagował Wrocław, gdzie przygotowano kompendium wiedzy o zdalnym nauczaniu. Znalazły się w nim materiały do prowadzenia lekcji i samodzielnej nauki, wskazówki dla nauczycieli, oferty zajęć dodatkowych i szkoleń, a także porady psychologiczne dla uczniów i ich rodziców.
Mimo koronawirusa, lokalne instytucje kultury: domy kultury i teatry starały się zapewnić mieszkańcom dostęp do swoich zasobów i prac poprzez transmitowanie spektakli w Internecie. Sztuki i koncerty w sieci prezentowały nie tylko najważniejsze polskie sceny, jak warszawski Teatr Narodowy, ale także Miejski Dom Kultury w Lubaniu.
COVID-19 zmienił funkcjonowanie urzędów i władz. Innowacyjne podejście zaprezentowały władze Gorzowa Wielkopolskiego, które we współpracy z firmą InPost, jako pierwsze w Polsce, na ulice miasta wystawiły „urzędomaty”, w których mieszkańcy mieli zostawiać przeznaczone dla urzędu dokumenty. Taki sam paczkomat pojawił się przy budynku Starostwa Powiatowego w Lubaniu.
To jedynie część przykładów innowacji społecznych wprowadzonych przez władze samorządowe, organizacje społeczne, mieszkańców i przedsiębiorców w trudnym czasie pandemii. Więcej informacji na ten temat znajdą Państwo w analizie.
Napisz komentarz
Komentarze