Powtarza się sytuacja jaka miała miejsce gdy wybuchła pandemia koronawirusa, w ciągu ostatnich dwóch godzin zapanowało szaleństwo na stacjach benzynowych.
Czytelnicy eLuban.pl informują o długich kolejkach do dystrybutorów paliwa na wszystkich stacjach paliw w regionie. Nam udało się rozmawiać z kierowcami stojącymi w kolejkach w Lubaniu, Olszynie i Zgorzelcu.
W Lubaniu płynny przepływ aut blokują kierowcy, którzy tankują zapakowane na busy i przyczepki 1000-litrowe mauzery. Nie brakuje też takich, którzy stojącym jako pierwsi w kolejkach donoszą kanistry do zatankowania. Powoli w kolejkach na stacjach paliw zaczyna się robić nerwowo.
Około 16. prezes PKN ORLEN zapewnił, że nic nie zagraża dostawom paliwa w Polsce.
W związku ze wzrostem sprzedaży na naszych stacjach informujemy, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Dotyczy to rynku hurtowego i detalicznego. Apelujemy również o dokładne weryfikowanie źródeł informacji dotyczących dostępności paliw. - napisał na Twitterze Daniel Obajtek.
Natomiast specjaliści z Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych ostrzegają, że informacje dotyczące możliwych braków paliwa są kolportowane mechanicznie poprzez media społecznościowe. Z tych samych kont dokonuje się emisji treści antyukraińskich i prorosyjskich.
Nie zmienia to faktu, że tylko dziś cena litra ropy na jednej z lubańskich stacji poszła o 30 groszy do góry.
⚠️ALERT⚠️
— Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowyc (@ibimspl) February 24, 2022
W województwie podkarpackim w kanale #Facebook w grupach septycznych wobec szczepień #COVID odbywa się dynamiczna mechaniczna dystrybucja treści dot możliwych braków paliwa.
➡️ilość kont: 30
➡️konta dokonują emisji także treści anty #Ukraina i pro #Rosja pic.twitter.com/bxxK4Sixyz
Napisz komentarz
Komentarze