Pierwszy raz symbol Polski Walczącej z wpisaną literą A zobaczyliśmy w czerwcu ubiegłego roku przy okazji zniszczenia cmentarza żołnierzy radzieckich na Kamiennej Górze. Cmentarz radziecki ponownie został zniszczony po ataku Rosji na Ukrainę, tym razem nie przy użyciu farby, a ciężkiego młota.
Niszczenie pomników historii jakie by one nie były, jak pokazuje historia zawsze w ostatecznym rozrachunku okazuje się błędem. To jest droga donikąd, zawsze puenta jest taka sama, że to odbudowujemy i traktujemy jako pomnik historii, trudnej ale historii. - usłyszeliśmy od Łukasza Tekieli, historyka, regionalisty i dyrektora Muzeum Regionalnego w Lubaniu.
Dzisiejszego ranka na terenie całego Lubania można było zobaczyć rozwieszone nocą plakaty, które podpisane zostały tym samym znakiem. Ich treść to jawne szerzenie mowy nienawiści i życzenie śmierci wszystkim ludziom Putina. W sytuacji gdy Rosja napadła na Ukrainę i morduje jej ludność takie słowa mogą paść na podatny grunt. Niestety nienawiść zawsze rodzi nienawiść, a od tej ostatniej do agresji jest już tylko krok. Banałem będzie powiedzenie, że historia lubi się powtarzać, ale to dzieje się na naszych oczach.
Niestety takie sytuacje będą coraz częstsze, będzie dochodziło do ataków na Rosjan. Tak zawsze było w takich sytuacjach i tak będzie. Mimo że winny jest Putin, eskalacja napięcia przełoży się na nienawiść do wszystkich Rosjan niezależnie od tego czy są tego winni. - ostrzega historyk, Łukasza Tekiela i wyjaśnia, że mechanizmy takich konfliktów zawsze działają podobnie.
Jako ludzie cywilizowanego świata jedyne co możemy zrobić to gasić takie zachowania w zarodku i zgłaszać je policji.
Napisz komentarz
Komentarze