Do dziś wiadomo o 18 strażakach, którzy oddali życie podczas akcji ratowniczo-gaśniczych wypełniając swoje powołanie do niesienia pomocy i chroniąc obywateli Ukrainy. Jednym z nich był strażak, który w miniony czwartek zginął w Charkowie. Strażacy ruszyli do akcji po ostrzale bazaru, który zaczął płonąć a ogień przenosił się na okoliczne budynki mieszkalne. Gdy trwała akcja ratunkowa Rosjanie dokonali powtórnego ostrzału, zabijając jednego ratownika, a drugiego raniąc.
Z apelem o uczczenie minutą ciszy bohaterskich strażaków z Ukrainy, którzy oddali swoje życie podczas służby w tych trudnych i dramatycznych dniach wojny wystąpił nadbryg. Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej.
Polscy strażacy stanowczo sprzeciwiają się rosyjskiej agresji wobec integralności terytorialnej niepodległej i demokratycznej Ukrainy. Deklarujemy naszą solidarność oraz wsparcie całemu narodowi. Z podziwem i szacunkiem obserwujemy heroiczną walkę ukraińskich strażaków i ratowników w walce o życie i zdrowie obywateli. Działania ratownicze prowadzone są często pod ostrzałem kul z karabinów oraz wybuchów bomb haniebnie zrzucanych na ludność cywilną. Cześć i Chwała Bohaterom! - napisał w swoim liście Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej.
W niedzielę o 8. przed wszystkimi komendami Państwowych Straży Pożarnych w kraju i wieloma jednostkami Ochotniczych Straży Pożarnych strażacy minutą ciszy uczcili swoich kolegów.
Odpowiedź na apel Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej w mediach społecznościowych dziś rano zamieścili między innymi druhowie OSP z Siekierczyna i Pisarzowic, minutą ciszy uczcili kolegów również strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze