Pierwsze podmuchy Orkanu Ksawery dotarły nad nasz region wczoraj przed godziną 17. W ciągu kilkunastu minut służby ratunkowe otrzymały zgłoszenia o powalonym drzewie na budynek przy ul. Głównej w Lubaniu i uszkodzonym dachu budynku mieszkalnego w Pobiednej przy ul. Zaułek. Tam powalone drzewo wybiło dziurę w dachu. Mimo że było to wczorajsze zdarzenie, strażacy jeszcze dziś prowadzą tam czynności.
- W pięciu miejscowościach: Henryków, Platerówka, Świeradów-Zdrój, Przylasek, Leśna były zerwane linie energetyczne średniego i niskiego napięcia – mówi st. kpt. Mariusz Kadłubowski z KP PSP w Lubaniu. - Najbardziej ucierpiały gminy: Leśna i Świeradów-Zdrój. W samej Pobiednej były cztery zdarzenia, sporo działo się również w Platerówce i Przylasku – usłyszeliśmy.
Sytuacja uspokoiła się dopiero około północy, choć strażacy jeszcze dziś usuwają skutki wczorajszej nawałnicy.
Wczoraj w naszym regionie najwięcej działo się w powiecie bolesławieckim, strażacy odnotowali tam 50 zgłoszeń. W Bolesławcu zniszczonych zostało kilka aut w tym policyjny radiowóz, który jechał na interwencję do Gromadki. Oberwana gałąź wbiła się w przednią szybę, na szczęście funkcjonariuszom nic się nie stało. Również w Bolesławcu drzewo spadło na przejeżdżające Volvo, którym jechały cztery osoby, lekko poszkodowana została prowadząca auto kobieta i 7-latek. Podobnie w Ocicach drzewo spadło na przejeżdżające auto, raniąc kierowcę. Uszkodzonych zostało również kilka budynków mieszkalnych.
W powiecie zgorzeleckim wiatr oprócz powalonych drzew złamał słup energetyczny i uszkodził latarnię.
Ze skutkami wichury walczy również dostawca energii Tauron Dystrybucja. Tylko wczoraj firma otrzymała 2800 zgłoszeń o uszkodzeniach linii napowietrznych, o godzinie 23. pozbawianych prądu było ponad 270 tys. odbiorców na południu Polski. W piątek o godzinie 8.00 na terenie dystrybucyjnym Taurona wciąż bez zasilania pozostaje około 118 tysięcy klientów. Najtrudniejsza jest sytuacja w województwie śląskim i dolnośląskim, gdzie bez zasilania pozostaje jeszcze odpowiednio 40 i 43 tys. odbiorców.
W powiecie lubańskim z przerwami w dostawach prądu liczyć się dziś muszą mieszkańcy Leśnej i Świecia.
Ogólnie na terenie województwa dolnośląskiego poszkodowanych zostało 18 osób w tym troje dzieci i dwóch strażaków z powiatu milickiego. Jeden z nich został przygnieciony przez drzewo. W sumie od wczoraj dolnośląscy strażacy interweniowali 1600 razy.
Napisz komentarz
Komentarze