Kradzież kabli telekomunikacyjnych to prawdziwa plaga. Złodzieje wywracają słupy, kradną po kilkaset metrów kabla i czynią w ten sposób sieć niezdatną do użytku. Kabel później jest opalany i sprzedawany w punktach skupu złomu.
Złodzieje są bezczelni i kradną w biały dzień. W minioną niedzielę około 9, policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie kradzieży kabla telekomunikacyjnego w Starej Kamienicy.
Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze ustalili, ze mężczyzna próbując ukraść kabel uszkodził 4 słupy i 7 przelotów kablowych oraz przerwał kabel telefoniczny, czyniąc w ten sposób sieć niezdatną do użytku. – tłumaczy podinsp. Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji, która dodaje, iż wstępnie pokrzywdzony podmiot poniesione straty z tego tytułu oszacował na nie mniej niż 3.000 zł
Z racji tego, że do usiłowania kradzieży doszło na granicy powiatu lwóweckiego i karkonoskiego do zdarzenia skierowano partole policji z dwóch powiatów. W ten sposób udało się zatrzymać 42-letniego jeleniogórzanina podejrzewanego o usiłowanie kradzieży. Dodatkowo w trakcie kontroli mundurowi ustalili, że mężczyzna prowadził pojazd wbrew zakazowi sądowemu.
Już następnego dnia kilkanaście kilometrów dalej zniszczono sieć telekomunikacyjną w Wieży koło Gryfowa Śląskiego na drodze w kierunku Złotnik Lubańskich. Złodziej pod osłoną nocy powalił kilka słupów i ukradł 145 m kabla telekomunikacyjnego. Pracownicy operatora sieci nie kryją, że kradzieże kabli w tym regionie są bardzo częste.
Napisz komentarz
Komentarze