Wygląda na to, że jakiś domorosły, a pozbawiony wyobraźni i rozumu miłośnik strzelania urządził sobie zabawę i od kilku dni strzela do zwierząt w okolicach ulic Różanej i Głównej w Lubaniu. Postrzelonego kota Rudolfa udało się uratować, nie zmienia to faktu, że taka zabawa jest bardzo niebezpieczna i może doprowadzić do tragedii.
Całe zdarzenie opisał w mediach społecznościowych Tomasz Bernacki:
Poszukiwany sprawca postrzelenia zwierzęcia domowego – kota imieniem Rudolf. W rejonie ulicy Mostowej - Różanej - początku ulicy Głównej jakiś debil strzela do zwierząt. Kilka dni temu, wieczorem 2 maja, został tam postrzelony w kręgosłup kot Rudolf, należący do mojej koleżanki z Różanej. Pocisk utknął w kręgosłupie, kot wymagał operacji, a teraz rehabilitacji, po której nie wiadomo czy w ogóle wróci do sprawności. Pocisk jak na wiatrówkę (?) dość dużych rozmiarów (wewnątrz miedziany), równie dobrze mógłby zabić człowieka. Sprawa została zgłoszona na Policję, która prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Może ktoś coś skojarzy. Proszę o ewentualne informacje na messengera (anonimowość zapewniona) lub bezpośrednio na Policję.
Wszelkie informacje, które mogą pomóc w ujęciu sprawcy należy przekazywać lubańskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze