Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 22:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Z góry na dół, a później odbicie. Dzięki grupie łatwiej wyjść

Rzucenie palenia, walka z uzależnieniem od narkotyków, alkoholu czy hazardu. Kto zmagał się z problemem uzależnienia komplikującym życie, a często je rujnującym, ten wie przed czym staje wielu ludzi. Już samo zerwanie z nawykiem jest trudne, a co dopiero, gdy alkoholu czy narkotyku domaga się organizm. Jak sobie poradzić? Bezcenne w tej walce jest wsparcie.
Z góry na dół, a później odbicie. Dzięki grupie łatwiej wyjść

Autor: pixabay

Z definicji uzależnieniem nazywamy stan zaburzenia psychicznego i fizycznego charakteryzujący się stałym lub okresowym wykonywaniem określonej czynności lub zażywania rożnych substancji. W praktyce problem zaczyna się gdy uzależnienie wpływa na nasze życie i jest przyczyną niechcianych zmian, często rujnujących życie, również najbliższych. Uzależnienie jest chorobą, każdy przypadek to indywidualna ludzka historia. To życie człowieka, które wiedzie mniej lub bardziej szczęśliwie. I jak każda historia również ta ma swój mniej lub bardziej szczęśliwy koniec.

W 2021 roku do punktu konsultacyjnego zajmującego się problemem uzależnień w Lubaniu zgłosiło się 860 osób. Było to 505 kobiet i 255 mężczyzn. W gronie tym były osoby zmagające się z nałogiem alkoholowym, narkotykami, hazardem, ale również najbliżsi uzależnionych zmagający się często z przemocą w rodzinie. Jak widać problem istnieje i jest niemały, a wciąż pojawiają się ludzie, którzy szukają pomocy.

Jak wyjaśnia nam Sylwester, który od wielu lat żyje w trzeźwości, pierwszym krokiem do wyjścia z nałogu jest chęć zmian. Potrzeba zmiany swojego życia.

Jeżeli robi się to po coś, dla kogoś to niczego się nie zmieni. To trzeba zrobić dla siebie. Wiadomo, że jak zrobię to dla siebie to skorzystają na tym wszyscy. W moim przypadku skorzystałem ja i moja rodzina. W wieku trzydziestu paru lat staczałem się, rodzina cierpiała i w końcu zagroziła rozstaniem. Wtedy sam nie wiedziałem czego chcę. Pewnego razu, po rozmowach, podjąłem wyzwanie i poszedłem do poradni. Udało się za pierwszym razem. Jak tylko zacząłem trzeźwieć tak mnie to wchłonęło, że nie widziałem innej możliwości.

Historię Sylwestra usłyszeliśmy na spotkaniu inaugurującym działalność nowego stowarzyszenia abstynenckiego w Lubaniu. Impulsem do jego powstania był dramat jednego z przyjaciół, któremu spłonął dom.

Zaczęło się od tego, że grupa ludzi, która żyje w trzeźwości zaczęła się nieformalnie spotykać. Część wywodziła się z LSA Odnowa, część po prostu nie pije i świetnie bawi się bez używek. Regularnie się spotykali, organizowali wyjazdy w góry, a nawet wspólny urlop nad morzem. Pewnego dnia jednemu z przyjaciół spłonęło mieszkanie.

Dwa lata temu przed świętami Bożego Narodzenia doszczętnie spłonęło mi mieszkanie. Ci ludzie nie pytali kiedy i jak, po prostu zaczęli działać. To przyjaźń w pełnym słowa tego znaczeniu. Wszystko trwało pół roku i do dziś się trzymamy. Jestem im niezwykle wdzięczny i między innymi to było impulsem do założenia stowarzyszenia. Żebyśmy mieli miejsce gdzie możemy swobodnie się spotykać i działać, by pomagać innym. – usłyszeliśmy od Dariusza Diakoniuka, dziś prezesa Lubańskiego Stowarzyszenia Abstynentów AGAT.

Dzięki lubańskiemu samorządowi wygospodarowano pomieszczenia przy ul. Armii Krajowej, urzędnicy pomogli zrobić remont i dopiąć formalności, a członkowie stowarzyszenia AGAT działali i do współpracy zaprosili specjalistów. W ten sposób w Lubaniu powstało drugie stowarzyszenie abstynenckie gdzie Ci, którzy chcą zmienić swoje życie, dostaną szansę życia od nowa - bez używek, życia z zabawą, wyjściami w góry, grillem czy wypadem na ryby.

Dla osób uzależnionych bardzo cenne są spotkania grupy, spotkania osób doświadczających podobnych, trudnych sytuacji. Grupa jest bardzo ważna, bo to ona tworzy cały klimat. Jako terapeuci uzależnień i współuzależnień działamy z nimi od marca i jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy. Mamy możliwość doświadczać ich niesamowitych inicjatyw i razem z nimi tworzyć grupę wsparcia osób uzależnionych i współuzależnionych. Rzeczą ważną, która się tu wydarza są spotkania osób uzależnionych z sympatykami stowarzyszenia. Dzięki temu zawiązują się relacje, dzięki nim uczymy się współpracować, a tam gdzie spotyka się dwóch ludzi zaczyna się prawdziwa inicjatywa i działanie. - usłyszeliśmy od Beaty Skupińskiej, terapeuty uzależnień.

W ciągu krótkiej działalności stowarzyszenia prócz regularnych spotkań sympatyków zdołano sporo zrobić. Zorganizowano Walentynki, zabawę dla dzieci, wspólny wyjazd do Skalnego Mesta, czy spotkanie integracyjne na Karłowicach. Jednocześnie pomieszczenia AGAT poza weekendami otwarte są codziennie od 15 do 19. Tygodniowy plan spotkań wygląda następująco:

  • w poniedziałek terapeutyczna grupa wsparcia ze specjalistą dla osób współuzależnionych, prowadzi ją Agnieszka Tomiczek.
  • we wtorek samopomocowa grupa wsparcia
  • w środę spotyka się społeczność stowarzyszenia
  • w czwartek miting AA
  • w piątek spotkanie terapeutycznej grupy wsparcia ze specjalistą dla osób uzależnionych Panią Beatą Skupińską.

Gdy pojawiają się osoby podejmujące próbę zerwania z nałogiem bardzo często zaczynamy od spotkań indywidualnych. W tym momencie bardzo ważny jest wgląd w siebie i nawiązanie pierwszej relacji z terapeutą, dopiero później jest wejście w grupę. - uspokaja terapeutka.

Osoby szukające innych form wsparcia listę miejskich instytucji pomocowych znajdą pod TYM linkiem.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama