Poszło o niecałe 100 zł
Teatr 9, który od lat działa przy lubańskim ogólniaku 11 czerwca organizuje premierę spektaklu, który zamierzał wystawić nie na szkolnej auli, a na deskach Miejskiego Domu Kultury. Przyczyn było parę, a główną, że na spektakl przyjdzie więcej ludzi i odbiór widowiska będzie taki jakiego sztuki teatralne wymagają.
Proszę sobie wyobrazić, że Pani dyrektor chce wystawić mi fakturę za wynajem sali. Przeżyłam szok. W Bolesławcu, gdzie również działam, nikt od szkół nie bierze nawet złotówki, niezależnie od tego czy szkoła jest miejska, czy powiatowa. Od amatorskich grup, które na tym nie zarabiają, a wręcz robią robotę ośrodkowi kultury nie można brać pieniędzy. Nigdzie w Polsce nie ma takiego zarządzenia, żeby od grup które grają za darmo brać pieniądze. - usłyszeliśmy od Anety Ćwieluch, reżyserki, która prowadzi Teatr 9.
Miejski Dom Kultury w Lubaniu zadeklarował wystawienie faktury w wysokości 86,10 zł brutto. W cenę miały wejść próby przed spektaklem i uruchomienie pracowników w sobotę na sam spektakl. Kwota niewielka, jednak jak usłyszeliśmy od reżyserki Teatru 9 - tu chodzi o zasady.
Jakby nawet była złotówka! Praca domów kultury to jest misja. Takie placówki muszą wspierać amatorskie ruchy, bo to jest sens ich działania. Nie ważne czy to senior, czterolatek czy 18-latek. To nie jest przedsiębiorstwo. - słyszymy od Anety Cwieluch.
Według reżyser, dyrektor MDK w Lubaniu tłumaczyła, że jest takie zarządzenie i wszyscy płacą. Potwierdził to Arkadiusz Słowiński, burmistrz Lubania na wtorkowej sesji Rady Miasta, gdy temat wynajęcia sceny MDK został poruszony przez radną Marlenę Adler.
W tym nie ma nic zdrożnego, że dyrektor MDK stosuje zarządzenie burmistrza i dba o część dochodową prowadzonej placówki i stosuje prawo, a prawo mówi wyraźnie, że jeżeli coś nie jest organizowane przez MDK albo grupę, która w ramach MDK działa, należy pomieszczenie zgodnie z cennikiem wynająć, by pokryć koszty takiego wydarzenia. - mówił w trakcie sesji burmistrz.
Nie ma nic za darmo
Wychodzi na to, że za darmo pracują tylko społecznicy, którzy zgodnie ze swą romantyczną naturą pobiegną ze sztandarem na szczyt barykady, by walczyć w imię własnych ideałów. Faktycznie, wszystkie jednostki podległe samorządom za mniejsze lub większe pieniądze wynajmują swoje sale. Jak się dowiadujemy od jednego z klubów sportowych, gdy ten chce wynająć halę sportową MOSiR na organizowane wydarzenie, każdorazowo zwraca się do burmistrza o zwolnienie z opłaty. Również ZSP im. Adama Mickiewicza, gdzie działa Teatr 9 za symboliczne opłaty wynajmuje aulę. Co ciekawe, wynajął ją dla MDK w Lubaniu w tym samym czasie gdy Teatr 9 chciał wynająć salę w MDK i... szkoła też wystawiła fakturę.
Wynajęliśmy szkolną aule na trzy godziny, bo będziemy tam organizowali Taneczną Wywiadówkę dla Klubu Tańca Towarzyskiego Ametyst, który działa przy MDK. Wystawiono nam fakturę na 184 zł i nikt nie robi z tego problemu. Podejrzewam, że zabrakło porozumienia, bo gdyby Pani Ćwieluch poszła do dyrektor szkoły i przedstawiła jej sprawę z pewnością doszłybyśmy do konsensusu. - usłyszeliśmy od Grażyny Glodek, dyrektor lubańskiego MDK.
Ostatecznie Aneta Ćwieluch zdecydowała, że za wystawienie sztuki na scenie MDK nie zapłaci, a premiera spektaklu „Teatru 9 pod tytułem "Dom, Którego Nigdy Nie Było” odbędzie się 11 czerwca w szkolnej auli, tej samej którą wynajął Miejski Dom Kultury.
Szkoda, że poszło na przysłowiowe noże, bo spektakl Teatru 9 z pewnością będzie widowiskiem, które warto zobaczyć na scenie przystosowanej do oglądania widowisk teatralnych, a nie szkolnej auli. Głosem rozsądku są słowa Kamila Glazera, przewodniczącego Rady Miasta w Lubaniu, które wypowiedział na koniec dyskusji w tym temacie w trakcie sesji Rady Miasta. - Jeżeli to jest problem sam mogę zapłacić za najem sali dla Teatru 9 i zamknijmy ten problem.
Napisz komentarz
Komentarze