Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Nowe pomysły na tańszy węgiel. Nie na wszystkie jest zgoda

Na dopłatach do tony surowca się nie kończy. Rząd pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami, które mają obniżyć cenę węgla. Nie wszystkie jednak mają szansę wejść w życie.

Autor: iStock

Problem cen węgla pojawił się niemal zaraz po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego. Stawki w składach skoczyły do góry z około 1,5 tys. zł w ubiegłym roku do ponad 3 tys. zł obecnie. A to nie jest przecież sezon grzewczy. Sytuację pogarsza dodatkowo fakt, że kopalnie sprzedają surowiec za dużo mniejsze kwoty, ale kiedy węgiel trafia na rynek, jest już droższy.

Dlatego jeszcze w wakacje ruszy rządowy system dopłat. Zgodnie z przyjętymi przepisami:

  • Odbiorcy indywidualni mają mieć cenę gwarantowaną na poziomie 996 zł brutto za tonę – na węgiel kamienny, brykiet lub pelet zawierający co najmniej 85 proc. węgla kamiennego (odbiorcy indywidualni będą mogli kupić węgiel po cenie odpowiadającej jego średniej cenie z ostatniego roku).
  • Gospodarstwo domowe będzie mogło skorzystać ze wsparcia pod warunkiem, że posiada źródła ogrzewania w postaci: kotła na paliwo stałe, kominka, kozy, ogrzewacza powietrza, trzonu kuchennego, piecokuchni, kuchni węglowej lub pieca kaflowego na paliwo stałe, zasilanego tym paliwem – zostało zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
  • Każde gospodarstwo domowe będzie mogło kupić w tym roku maksymalnie 3 tony taniego węgla.

Dodatkowo firmy, które importują węgiel i zdecydują się na jego sprzedaż po niższych cenach otrzymają rekompensatę z tytułu utraconych zysków.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska ocenia, że 4,3 mln polskich domów jest ogrzewanych węglem. Zużycie szacowane jest na 7,4 mln ton.

To nie koniec tych węglowych działań. Wspomniane ministerstwo właśnie zezwoliło na sprzedaż dużo gorszej jakości węgla, czego nie można było robić od kilku lat. Taki surowiec jest tańszy, ale mniej wydajny i mocniej zanieczyszcza powietrze.

Obecne normy pochodzą z 2018 r., ale przez najbliższe 60 dni nie będą obowiązywały. Resort tłumaczy, że chodzi o dostępność surowca i jego ceny. Trzeba zaznaczyć, że nadal nie można sprzedawać najgorszych mułów węglowych, flotokoncentratów czy węgla brunatnego. Ale to się może zmienić.

Mowa o planie kreślonym w gabinecie Jacka Sasina, wicepremiera i ministra aktywów państwowych. Proponuje on obniżenie stawki podatku VAT na węgiel do zera. Chce też nakłonić kopalnie, żeby zwiększyły wydobycie, pracując w niedziele i święta. Kolejny punkt to dopuszczenie do palenia węglem brunatnym w piecach, który dotychczas był używany tylko w energetyce.

Jednak – jak zastrzega „Dziennik Gazeta Prawna” – na to ostatnie posunięcie nie ma zgody nawet w rządzie. „Zasadniczo kwestia zwiększenia wydobycia wymagałaby dodatkowych uzgodnień z Komisją Europejską” – dodaje gazeta.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zbliżają się wybory 04.07.2022 13:41
Przecież mieli polikwidować kopciuchy. Gdzie jakaś pomoc dla tych co mają pompy ciepła lub piece na pelet i inne źródła ogrzewania . Wychodzi, że tylko wybrani mają ciężko, innych to podwyżki i wysokie ceny chyba omijają.

Aaaaaaa 04.07.2022 15:44
Panie kochany dostanie pan niedlugo nowy podatek od deszczu to zapomi pan o problemach. Z czasem dojdzie katastralny,,,,,,,, ? ? elegancko polacy nadal l będą narzekać, ale to tylko narzekanie po narzekają i przestaną, a wtedy jeszcze 5 nowych bubli dojdzie. ????Tylko spokój was uratuje.

Bogdan 04.07.2022 16:17
Trzeba było myśleć, jak masz czym. Zamontuj sobie jeszcze panele PV i będziesz baronem energetycznym. Jeżeli na coś jest "boom" to tylko po to żeby wydoić kasę od naiwnych ludzi. Tak w tym momencie jest z fotowoltaiką na nowych zasadach, na cenie energii pod pompy ciepła. Było tak z ogrzewaniem gazowym, bądź na olej opałowy. Zdaniem rządu jeżeli było Cię stać na wydatek +/- 40tyś na pompę to stać Cię na energię. Jeżeli martwisz się ekologią, to jest mi przykro. Wszyscy poza UE mają emisję CO2 w ....

Tygrysek 04.07.2022 13:25
Uważam skoro tylu gorliwych katolików w tym kraju gdzie czesto są organizowane modlitwy np.za deszcz 3mln fanatykow radia Maryja i nie tylko,,??nie problem wymodlić w czarnogrodzie dlugie lato.....Przy okazji wywalić na zbity pysk kolejną chorą ,nie potrzebną instytucje IMGW ktora pochlania rocznie ponad 120 mln zl z czego 7,6 mln to wyplaty na nierobów pogodynki i meterologów..

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama