Powiatowy Zarząd Dróg w Lubaniu najwyraźniej stara się przyzwyczajać mieszkańców do paru prostych twierdzeń. Mianowicie, że jak jest zima to na drogach będących w jego zarządzie jest ślisko, a jak jest okres wegetacji, to rośliny zarastają pobocza dróg. Jak relacjonuje jeden z przedsiębiorców z Grodnicy, ostatnio doszło kolejne – jak Ci przeszkadza to zrób sam.
Kilka dni temu jeden z naszych czytelników zgłaszał, że pobocza na drodze powiatowej między Grodnicą a Kościelnikiem są mocno zarośnięte. Do tego stopnia, że miejscami niewiele widać i na drodze robi się niebezpiecznie.
Może radny gminy Olszyna, który jeździ tą drogą do kościoła osobiście zwróci się do PZD i dopilnuje, aby pobocza przy drogach powiatowych w gminie były przycięte. - czytaliśmy w liście do redakcji.
Zanim zajęliśmy się sprawą otrzymaliśmy informację, że przedsiębiorca z Grodnicy z ekipą pracowników na własny koszt wycina gałęzie wzdłuż dwukilometrowego odcinka drogi powiatowej między Grodnicą a Olszyną. Dlaczego nie robi tego zarządca drogi a prywatny przedsiębiorca? Udaliśmy się na miejsce, by wyjaśnić co się dzieje.
Okazało się, że czyszczeniem drogi zajął się przedsiębiorca, który w Grodnicy robi kontenery.
Wywożę tędy kontenery, po przejechaniu tą drogą są porysowane i klienci są niezadowoleni. Jakiś czas temu jeden z nich kazał mi je zabierać. O interwencję prosiłem w gminie Olszyna i w PZD, niestety bezskutecznie. W końcu w PZD usłyszałem, że jak mi przeszkadza to mogę sobie sam to zrobić. Więc robię! - wyjaśnił nam przedsiębiorca.
Po naszej interwencji sprawą zainteresował się Starosta i jak nam wyjaśniał w Powiatowym Zarządzie Dróg nikt o niczym nie wie. Natomiast zapewniono go, że nazajutrz na drogę z Olszyny do Grodnicy PZD wyśle pracownika, by zobaczył co się tam dzieje. Uprzedzając ustalenia pracownika PZD podpowiadamy, że droga jest już oczyszczona, jednak wciąż zarośnięta jest droga z Grodnicy do Kościelnika, która również jest powiatowa.
Wszyscy pamiętają zimowe utrzymanie dróg w powiecie, szczególnie w okresie świąt. Teraz nadeszło lato i okazuje się, że obowiązki PZD realizują sami mieszkańcy. Tylko, że to właśnie z naszych podatków utrzymywane jest PZD, a utrzymanie dróg to podstawowy obowiązek tej instytucji.
Napisz komentarz
Komentarze