Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 25 kwietnia 2025 00:59
Reklama dotacje dla firm
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Zamieszanie ze zwolnieniami z WF-u. Kto może je wystawić: lekarz rodzinny czy specjalista?

Szkoły żądają zwolnień z WF-u od kardiologa lub ortopedy. Resort edukacji uspokaja: lekarz rodzinny nadal może zwolnić ucznia z ćwiczeń.
Zamieszanie ze zwolnieniami z WF-u. Kto może je wystawić: lekarz rodzinny czy specjalista?

Autor: iStock

Zamieszanie wokół WF-u zaczęło się w lipcu od wypowiedzi ministra sportu Kamila Bortniczuka. Zaapelował on wtedy o ograniczenie możliwości wydawania długoterminowych zwolnień lekarskich z WF przez lekarzy medycyny rodzinnej. I zapowiedział, że zmiany będą obowiązywały od września.

I dziś lekarze rodzinni potwierdzają: uczniowie zgłaszają się po skierowania do lekarzy innych specjalizacji, żeby otrzymać od nich stosowną opinię – napisała „Rzeczpospolita”.

Kłopot w tym, że minister edukacji Przemysław Czarnek nie zmienił tych przepisów. Mimo to w wielu szkołach od początku września wymaga się zwolnień z WF-u od lekarzy specjalistów.

– Nie ma jeszcze takich przepisów – podkreślił Przemysław Czarnek w rozmowie z Radiem ZET. 

Przypomnijmy zatem, że zasady zwalniania uczniów z zajęć wychowania fizycznego reguluje rozporządzenie ministra edukacji, a nie ministra sportu. Z rozporządzenia wynika, że z wykonywania ćwiczeń na zajęciach WF lub w ogóle z uczestniczenia w tych zajęciach ucznia zwalnia dyrektor szkoły na podstawie opinii lekarza. Przepis nie wyłącza lekarza rodzinnego.

– Nie ma jeszcze takich przepisów – potwierdził Przemysław Czarnek.  

Na antenie Radia Zet zastrzegł jednak, że… – postulat ministra sportu jest sensowny. I wyjaśnił: – Jest wiele dzieci, które muszą mieć zwolnienie z WF-u ze względu na swój stan zdrowia, ale wiemy też, że w wielu przypadkach te zwolnienia są na wyrost.

Szef MEiN powołał się przy tym na wyniki badań. Wynika z nich, że kondycja fizyczna dzieci i młodzieży po pandemii i długim okresie nauki zdalnej jest gorsza i wymagane jest zwiększenie liczby zajęć wychowania fizycznego.

– W tej sytuacji zwolnienia wystawiane na wyrost powinny być likwidowane. Pomysł, żeby zwolnienia długoterminowe wystawiali lekarze z poszczególnych specjalności jest godny rozważenia. W ministerstwie trwają prace nad zmianą tych przepisów, ale ich jeszcze nie ma – ogłosił w Radiu Zet minister Czarnek.

A zatem na razie... – Dyrektor szkoły nie ma prawa wymagać od ucznia lub rodziców ucznia przedstawienia opinii lekarzy specjalistów innych niż medycyny rodzinnej – powiedziała w rozmowie z Rz Justyna Sadlak z wydziału prasowego MEiN.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

dlb 15.09.2022 21:41
pewnie, nie rośnie generacja pączusiów i wyrośnie generacja schorowanych ludzi oczekujących leczenia i opieki, ale ... kasy z NFZ czy socjalu będzie malutko do podziału wszystko dzięki troskliwym rodzicom

Ewcia 15.09.2022 09:57
W Niemczech nie ma zwolnień lekarskich, chyba, że lekarz uzna, że rzeczywiście uczeń nie może ćwiczyć na kulturze. Szkoła ma możliwość organizowania zajęć zastępczych i to robi. Jak uczeń się miga, to pouczenie ma RODZIC, bo od tego zależy czy dostanie dotację od urzędu, czy nie. Niemcy bardzo dbają o rozwój dzieci. To tylko w Polsce dzieci kombinują, bo nauczyciele nie umieją zagospodarować im czasu na WF.

Reklama
Reklama
Kobiety Kobietom
Zajęcia korekcyjne
warsztaty
rajd rowerowy
Rolki
owd
Wystawa Magdalenki
Szkrab
noc muzeów
LAWA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AndreTreść komentarza: To po co ta unia nakazy i zakazy kontrole na granicy chyba jest gorzej niż jak wchodziliśmy do tej teraz pseudo Unii.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 21:42Źródło komentarza: Granica znów stoi. Korek na A4 sięgnął 15 km, zablokowane także inne przejściaAutor komentarza: HonzaTreść komentarza: Przy okazji - czy w tym temacie też wielebne mniszki coś tam macie? Bolesne milczenie Kościoła. Za drzwiami pralni sióstr magdalenek działa się tragedia... 10 pralni Św. Marii Magdaleny pod opieką katolickich zakonów prało brudną bielizną w Irlandii w latach 1922-96. Państwo, Kościół lub rodziny wysłały do obozów pracy 10 000 kobiet wbrew ich woli. W konserwatywnej Irlandii azyle sióstr magdalenek były powszechnie akceptowaną przez społeczeństwo i władze instytucją, która pozwalała pozbyć się niewygodnych („upadłych”). „Pralnie” zaczęły znikać wraz ze zmianami w życiu społecznym, a także, kiedy przestały być opłacalne. Ostatni azyl zamknięto 25 września 1996 roku.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 21:31Źródło komentarza: Wystawa "Przetrwać na przekór losowi"Autor komentarza: YettiTreść komentarza: Nie zapisał się ten Santo Subito zbyt chlubnie w tym swoim pontyfikacie, a jeszcze mu nasz Duduś zafundował dzień żałoby. Tymczasem 1. Nie wskazał Rosji jako agresora a miał okazję jako - niby prawy chrześcijanin; 2. Nie udostępnił archiwów w sprawach pedofilów i innej maści seks dewiantów; 3. Nie wyeliminował z szeregów kapłaństwa zboczeńców seksualnychData dodania komentarza: 24.04.2025, 21:08Źródło komentarza: Papież Franciszek nie żyje. Świat żegna Ojca ŚwiętegoAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: jest po kilka na każdym piętrze więc nie kłam PO*****Data dodania komentarza: 24.04.2025, 20:42Źródło komentarza: Poprosiliśmy burmistrza Lubania o wywiad. Czekamy na Wasze pytania
ReklamaPowiat Lubań
Reklama