W trwającej kilka godzin akcji brało udział jedynie dziewięciu wędkarzy, a udało im się zebrać 50 worków śmieci.
Dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili swój cenny czas. Pozostałych prosimy, by zmienili nawyki i szanowali miejsce, które przecież regularnie odwiedzają. Wiadomo, że nie wszystkich można wrzucać do jednego worka, ale niestety ilość zebranych śmieci mówi sama za siebie - powiedział Robert Magryn, prezes leśniańskiego koła.
Wędkarze sprzątają akwen już od paru lat, to przykład, że praktycznie z marszu można wspólnie zrobić coś dobrego. Brawo Wy!
Zebrane przez społeczników śmieci odebrał Zakład Gospodarki i Usług Komunalnych w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze