Niebawem w Lubaniu rozpocznie się przebudowa infrastruktury sportowej. Finalnie mieszkańcy zyskają przyjazne, nie tylko sportowcom, miejsce wypoczynku i rekreacji.
Zaangażowani, pełni pomysłów i chętni do działania. Młodzież jest przykładem na to, jak małymi krokami dążyć do celu, robić swoje i spełniać marzenia.
W dzisiejszym wideoinformatorze powiemy o przebudowie kompleksu sportowego przy ulicy Ludowej oraz o spektaklu „Głośna cisza”.
Już kilkakrotnie informowaliśmy o przebudowie kompleksu sportowego przy ulicy Ludowej. Długo oczekiwana modernizacja pełnowymiarowego boiska piłkarskiego wraz z pozostałymi obiektami staje się faktem. 22 marca podpisana została umowa z wykonawcą tej inwestycji.
- W przyszłym tygodniu mamy przekazanie placu budowy i zaraz po tym rozpoczynamy prace rozbiórkowe, a następnie - w zależności jak tam harmonogram jeszcze ułożymy – no przystępujemy na pewno w przyszłym tygodniu do pracy – zapowiedział Paweł Dąbrowski, właściciel firmy Dabro-Bau ze Świdnicy.
W ramach modernizacji przebudowana zostanie przede wszystkim główna płyta boiska. Wykonany zostanie tam drenaż oraz zamontowane specjalne urządzenia nawadniające nową powierzchnię trawiastą. Pojawią się też nowe bramki, a także czterotorowa poliuretanowa bieżnia lekkoatletyczna i stanowiska do pchnięcia kulą czy skoku w dal.
- Oczywiście przebudowane zostaną zupełnie trybuny. Dotychczasowe po prostu znikną, zostaną zlikwidowane. W ich miejsce powstanie nowa konstrukcja z zadaszeniem na 300 miejsc siedzących. Pod trybunami znajdą się pomieszczenia dla zawodników oraz takie pomieszczenia gospodarcze – opisywał Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.
Przy planowaniu inwestycji uwzględniono nie tylko potrzeby sportowców. Dwa ogólnodostępne boiska do piłki siatkowej plażowej, mini plaża, wiata rekreacyjna oraz duży plac zabaw sprawią, że miejsce stanie się przyjazne dla lubanian w każdym wieku.
Wartość zadania to około 12 milionów 600 tysięcy złotych, z czego ponad 10 milionów 500 tysięcy złotych stanowi dofinansowanie z programu „Polski Ład”.
Uczucia towarzyszą nam od zawsze – te pozytywne, ale te i bolesne. Trudne emocje nie są domeną dorosłych. W lubańskim domu kultury ostatnio mogliśmy oglądać spektakl „Głośna cisza”, w którym lubańska młodzież pokazała nie tylko wspaniały warsztat teatralny, ale i ogromną wrażliwość.
Była to od początku do końca ich inicjatywa, pomysł i ciężka praca. Nie czekając na gotowe rozwiązania czy propozycje, młodzi sami wzięli sprawy w swoje ręce, realizując nie tylko swoje marzenia o własnej sztuce teatralnej, ale i tworząc ważny przekaz dla innych.
- Na początku to miał być taki występ typowo wokalny, wyłącznie wokalny, ale tak dłużej z koleżanką siedziałyśmy, myślałyśmy, myślałyśmy, dwa razy więcej pomysłów się rodziło i to śmiesznie, bo to na szkolnych lekcjach właśnie – wspominała Magda, jedna z twórczyń „Głośnej ciszy”.
Przedsięwzięcie nabierało rozmachu. Rosła też grupa młodych twórców, zaangażowanych w jego powstawanie.
- Pewnego dnia po prostu szłam normalnie w czwartek na zajęcia, jak zawsze, i Magda podeszła do mnie i się spytała, czy nie chciałabym wziąć udziału we właśnie takim przedstawieniu. Ja się zgodziłam. Oczywiście Adrian gadał, że mam się na to nie zgadzać, bo się pogrążę, ale ja się zgodziłam, bo ja wiedziałam, że to może mi otworzyć drzwi do przyszłej kariery – opowiadała Oktawia.
- Zaskoczenie na pewno było, ale raczej była też ekscytacja w dużej mierze. Po prostu cieszyłem się z tego, że akurat do mnie podeszły i… „Hej, chcesz brać udział?” – dodał Kuba.
- Dużo ludzi odchodziło, wracało, albo odchodziło i nie wracało, i też parę osób doszło teraz np. nagle, ale dużo zmian wciąż jest w trakcie – mówiła Zuzia.
Miejski Dom Kultury chętnie przygarnął młodzież, jednak artyści całość przedsięwzięcia starali się realizować sami.
- Żeby to wszystko wyszło z inicjatywy młodzieży i żeby to młodzież zorganizowała. Tak udowodnić, że my też mamy jakieś pomysły i jakieś zamysły na to wszystko. Też chcemy się kulturalnie pokazywać, tak że wyszło to tak od nas – tłumaczyła Magda.
Pierwsza miłość, ból rozstania, śmierć, strata najbliższych… - skąd taka tematyka przedstawienia?
- O wielu rzeczach ludzie dorośli nie wiedzą, co się u nas dzieje i to jest taki do nich też przekaz, że widzimy, słyszymy, co się dzieje i też to przeżywamy – wyjaśnił Adrian.
A jak przedstawienie odebrali młodzi widzowie – rówieśnicy twórców i aktorów?
- Wydaje mi się, że jakby przedstawienie miało bardzo duży przekaz jakby i przy okazji, przez osoby, które tam grały i które robiły to bardzo profesjonalnie, to jakby to bardzo to trafiało do osób, które siedziały na widowni – oceniła Julia z klasy 8, SP1.
O czym była więc „Głośna cisza”?
- O tym, że mamy czasami problemy i trzeba sobie z nimi radzić. A nie zawsze mamy kogoś, kto nas wysłucha – podsumowała Halina z klasy 8, SP1.
Młodym artystom gorąco kibicują też rodzice, którzy wspierają swoje dzieci na każdym etapie pracy twórczej.
- Myślę, że warto wychodzić z domu jest też na takie spektakle, a ludzie siedzą w domu i nie wiedzą o nich. Kolejny spektakl i za każdym razem chyba więcej łez, bo bardziej dociera do człowieka to, co młodzież próbuje nam przedstawić i przekazać – oświadczyła pani Karina, mama Oktawii.
Kolejny spektakl „Głośnej ciszy” zostanie wystawiony 12 kwietnia o godzinie 11.00.
Młodzież planuje też założenie stałej grupy teatralnej, liczymy więc na następne poruszające widowiska.
Napisz komentarz
Komentarze