Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 24 listopada 2024 06:11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Od ruin do chwały. Ambitny projekt odbudowy Zamku Gryf

Od trzech lat na Zamku Gryf w Proszówce prowadzone są intensywne prace. Część z nich widać gołym okiem, a część została wykonana w zaciszu biur projektowych. Jednak najciekawsze dopiero stanie się faktem. Zamek Gryf w Proszówce zostanie częściowo odbudowany, a górujące nad okolicą ruiny zostaną przykryte szkłem i będą najlepszym punktem widokowym w zachodniej części Dolnego Śląska. O to jak odbudowuje się zamek i co tam powstanie pytamy Łukasza Tekielę, dyrektora Muzeum Regionalnego w Lubaniu, który przy pierwszym spotkaniu przegonił z zamku obecnego inwestora.
Od ruin do chwały. Ambitny projekt odbudowy Zamku Gryf

Autor: FB Zamek Gryf

Redakcja: Jak odbudowuje się zamek, który został porzucony 400 lat temu? Przecież już wówczas nikt go nie chciał, teraz nagle znajdujecie inwestora? Czym go przekonałeś? To szaleniec czy wizjoner?

Łukasz Tekiela: Ta historia jest dość ciekawa (śmiech). Trzy lata temu razem z Odkrywcą i z Archeologią Żywą rozpoczęliśmy badania archeologiczne na Zamku Gryf. Jako muzeum badaliśmy studnie w najniższej części zamku, a Odkrywca prowadził badania na zamku górnym. W czasie prac na dolnym zamku pojawił się człowiek bardzo zainteresowany studnią, którego wyrzuciłem z wykopu archeologicznego. Po prostu był zbyt ciekawski i zaglądał w miejsca, w które nie powinien zaglądać z powodów bezpieczeństwa. Po roku okazało się, że ten człowiek, którego wyrzuciłem z wykopu - czego ja nie pamiętałem – był zainteresowany inwestowaniem w zamek.

Redakcja: Czyli to był dobry początek znajomości

Łukasz Tekiela: Tak, to był dobry początek. Przy czym on się wcale do nas nie zraził, rozumiał naszą postawę, którą zresztą pochwalił. Natomiast zamek go zafascynował i postanowił dogadać się z właścicielem i wspólnie podjąć inwestycję. Pozytywne jest to, że inwestor jest człowiekiem młodym, który chciałby zrobić coś fajnego dla regionu, coś fajnego dla siebie i coś innego niż robił dotychczas. Czyli zająć się obiektem o tak długiej i ciekawej historii.

Redakcja: Kim jest inwestor? Czy jest stąd?

Łukasz Tekiela: To Dolnoślązak. Pochodzący z Wrocławia młody, ambitny i pracowity człowiek, który chce odbudować zamek.

Redakcja: Opowiedz, jaką funkcję pełnił zamek zanim został porzucony, czy to była rezydencja?

Łukasz Tekiela: Zamek pełnił różne funkcje - oczywiście rezydencjonalną, ale posiadał także wysokie walory militarne. Aż po połowę XVIII w. był wykorzystywany przez wojska walczące na pograniczu Śląska i Górnych Łużyc, co jest wyjątkowe w przypadku naszego subregionu.

Redakcja: Wróćmy jeszcze do badań archeologicznych, które prowadziliście na zamku, bo w ostatnim czasie wiele się tam działo. Co ciekawego udało się znaleźć?

Łukasz Tekiela: Nasze badania w gruncie rzeczy polegały na nadzorowaniu procesu odgruzowania, ponieważ zamek od połowy XVIII wieku popadał w ruinę. Opuszczono go pod koniec osiemnastego wieku i w tamtym momencie był już w dużym stopniu obiektem nienadającym się do zamieszkania. By móc przeprowadzić badania architektoniczne należało zamek odgruzować, przynajmniej w tych fragmentach, które były niezbędne do sporządzenia projektu odbudowy. Więc nasza rola polegała tak naprawdę na nadzorowaniu procesu odgruzowywania. Przede wszystkim budynków bramnych, studni na zamku dolnym, czy też części dziedzińca na zamku dolnym. Proces ten dostarczył znacznej liczby zabytków ruchomych, praktycznie we wszystkich kategoriach. Czyli mieliśmy tam numizmaty i fragmenty kafli, całe kafle piecowe z różnych epok, naczynia srebrne, ceramiczne, szklane, broń, fajki, talerze. Praktycznie wszystkie zabytki, które można znaleźć w trakcie badań archeologicznych.

Redakcja: Co utkwiło Ci w pamięci do tego stopnia, że jak cię o to pytam od razu masz to w głowie?

Łukasz Tekiela: Do końca życia zapamiętam pracę przy studni, wydobyliśmy z 20-metrowej studni około 80 ton bazaltu i zrobiliśmy to w półtora miesiąca. To jest wyczyn, którego nigdy więcej bym nie powtarzał (śmiech). 

Redakcja: A z zabytków?

Łukasz Tekiela: Wszystko zaczęło się od studni. Dzięki niej o zamku zrobiło się głośno i jak się okazało, to był bardzo dobry wybór. Studnia znajduje się w najniższym miejscu zamku i dzisiaj jest wypełniona wodą. W zasadzie kompleks budynków bramnych, w ramach którego znajduje się największa studnia zamkowa, będzie odbudowany w całości jako pierwszy i chyba jako jedyny obiekt.

Redakcja: Unikasz odpowiedzi odnośnie ciekawych zabytków, które udało się wam znaleźć

Łukasz Tekiela: Najbardziej jestem zadowolony z kafli piecowych znalezionych podczas odgruzowywania jadalni zamkowej, na zamku średnim. Udało się je bardzo dokładnie datować i przypisać do właściciela, który ten piec nakazał zbudować. Więc uważam, że to jest bezcenny zespół kafli piecowych. 

Redakcja: Kafle wrócą kiedyś na zamek jako eksponaty?

Łukasz Tekiela: Tak. Zamysł jest taki, żeby zdecydowana większość zabytków, które pozyskaliśmy i które się znajdują obecnie w naszych zbiorach, docelowo były prezentowane na zamku. Jest na to pomysł, ale na razie nie chcę zdradzać szczegółów.

Redakcja: Więc mamy zamek o walorach militarnych, który - to już pewne - będzie odbudowywany. Opowiedz jak będzie to wyglądało

Łukasz Tekiela: Każdy poziom zamku będzie potraktowany nieco inaczej. Mamy trzy poziomy. I jeżeli mówimy o odbudowie, to powinniśmy myśleć wyłącznie o zamku dolnym. Ponieważ w pełni zostaną odbudowane tylko i wyłącznie budynki zespołu bramnego. To jest dość rozległa zabudowa, ale tylko na odbudowę tej części zamku uzyskaliśmy zgodę od konserwatora zabytków. Są już oczywiście projekty, bardzo ambitne, zatwierdzone przez wszystkie organy państwowe, przygotowane przez znakomitych specjalistów od tej tematyki. Prawdopodobnie do końca tego roku zespół budynków bramnych zostanie odbudowany do wieńca i spięty. Konstrukcja dachowa raczej się nie pojawi w tym roku, ale braki w murach zostaną uzupełnione do końca roku.

Redakcja: Co się tam będzie znajdowało?

Łukasz Tekiela: Na razie jest to koncepcja, ale zamek na pewno będzie potrzebował budynku administracyjnego, jakiejś kawiarenki i sali ekspozycyjnej - to powinno znaleźć się w węźle bramnym. Natomiast są jeszcze dwa poziomy. Przejdę do tego najwyższego, czyli najbardziej atrakcyjnego. Mówiąc o zamku górnym musimy mieć na uwadze zachowany w dużym stopniu budynek wieżowo-pałacowy. Ten budynek i pozostała część murów na zamku górnym zostaną zachowane w formie romantycznej ruiny, czyli nie będzie odbudowy. Natomiast zostaną zabezpieczone elementy konstrukcyjne zamku, które się zachowały. Zostaną zabezpieczone i przystosowane do roli, powiedzmy wieży widokowej. Po koronie murów, zgodnie z charakterystyką obiektu, będą odtworzone dawne chodniki strzeleckie, tylko, że dziś wykonane zostaną ze stali i szkła. Również budynek pałacowy zostanie przykryty dachem ze szkła. W chwili obecnej wchodząc na te chodniki strzeleckie przy pomocy drabiny można sobie uświadomić, że będzie to najlepsza wieża widokowa w południowo-zachodniej części Dolnego Śląska. Ona po prostu pokona, jeżeli chodzi o panoramę, wszystkie inne wieże, które mamy w Górach Izerskich, ponieważ daje niczym niezakłócony widok na 360 stopni - na Karkonosze, Góry Izerskie, na Góry Kaczawskie, na panoramę zachodniej części Dolnego Śląska, na wschodnią część Dolnego Śląska, na sam Gryfów, widok jest po prostu fantastyczny. Z żadnej wieży takich widoków nie ma. 

Redakcja: Brzmi imponująco! Co dalej?

Łukasz Tekiela: Chcielibyśmy żeby zamek był zamkiem otwartym na ludzi, czyli zarówno podzamcze, jak i poszczególne dziedzińce. Żeby oferował możliwość spędzania dłuższego czasu na zamku w sposób aktywny i w sposób wolny od stresu, że nic nie mogę dotknąć, nigdzie nie mogę wejść i nie mogę się czuć swobodnie. Więc chcielibyśmy, żeby zamek miał całkowicie inną opinię niż hermetyczne zamki, które zwiedza się tylko z przewodnikiem po ściśle określonych ścieżkach i w zasadzie nie można się tam czuć swobodnie.

Redakcja: Z czego więc Zamek Gryf będzie żył?

Łukasz Tekiela: Zamek jak najbardziej będzie żył z turystów, którzy otrzymają bogatą ofertę rozrywki umożliwiającej interakcję z historią i kontakt z pięknymi widokami. Będą mogli na podzamczu urządzić grilla, rozłożyć koc i spędzić tam pół dnia w fajnych warunkach. To nie będzie taki klasyczny hermetyczny obiekt zabytkowy. 

Redakcja: A co z otaczającym zamek parkiem?

Łukasz Tekiela: Na park powstanie osobny projekt i będzie wielkim atutem zamku. Zostanie ogrodzony i pojawi się tam infrastruktura, która pozwoli długi czas spędzić na podzamczu. Park jest niesamowity. Zamek z perspektywy parku wygląda z każdej strony inaczej, więc tam też się pojawią punkty widokowe, wypoczynkowe, altany. Park odzyska swoją funkcję turystyczną.

Redakcja: To będzie miejsce dla rodzin z dziećmi, czy...?

Łukasz Tekiela: Myślę, że dla wszystkich i dla młodych, i dla starszych, i tych, którzy będą chcieli po prostu zatrzymać się i posiedzieć na ławce w przyjemny sposób przez dłuższy czas. 

Redakcja: Będziecie przejmowali turystów ze Świeradowa-Zdroju i Zamku Czocha?

Łukasz Tekiela: Oczywiście, na to liczę. Dlatego też pod zamkiem powstanie duże założenie parkingowe - wygodne, tak żeby nie było problemu z pozostawieniem auta. Rozważamy różne opcje i różne możliwości, ale chcielibyśmy, żeby zamek nie tyle konkurował, co uzupełniał zamkową ofertę południowo-zachodniej części Dolnego Śląska i oferował coś innego niż oferuje Czocha. Myślę, że to się uda zrobić.

Redakcja: Nie wiem czy to jest pytanie na wywiad, ale powiedz, co będzie z tego miało Muzeum Regionalne w Lubaniu?

Łukasz Tekiela: Muzeum ma z tego kilka rzeczy. Muzeum już ma z tego pieniądze, ponieważ otrzymujemy je za naszą pracę. Między innymi za te pieniądze kupiliśmy książkę Jacoba Bartscha, o której ostatnio tak głośno. W przyszłym roku zrobimy wystawę czasową, na której pokażemy najfajniejsze zabytki znalezione podczas prac archeologicznych. A w przyszłości chcielibyśmy współtworzyć wystawę na Zamku i w zasadzie firmować ją naszą marką. Więc tyle ma z tego muzeum. Poza tym moi pracownicy jak i ja dzięki całej tej przygodzie możemy się wiele nauczyć. To jest dla nas fajna szkoła. Dzięki temu zyskujemy bezcenną wiedzę. Raczej mało kto ma okazję uczestniczyć w odbudowie zamku, prawda? Dodatkowo statutowo Muzeum Regionalne w Lubaniu zajmuje się Pograniczem Śląska i Górnych Łużyc, czyli to co jest bezpośrednio na lewym i na prawym brzegu Kwisy, więc Zamek Gryf jak najbardziej mieści się w tym statutowym obszarze naszej aktywności - wystawienniczej, badawczej i kolekcjonerskiej. Dlatego nie widzę żadnych sprzeczności. Poza tym musimy patrzeć na nasz subregion jako na całość, a nie tylko kierować się jakimś wąsko pojętym lokalnym „patriotyzmem”. Dostrzegam więc same plusy. Oczywiście znajdą się ludzie, którzy będą widzieli minusy, ale tak jest zawsze.

Redakcja: Chyba trzeba ich pozdrowić i tyle. Łukasz, dziękuję bardzo za rozmowę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

taki tam 07.11.2024 23:08
jaka tam odbudowa? nie będzie żadnej obudowy - ambitnej czy nie ambitnej. za to będzie doskonała skarbonka do wyciągania pieniędzy z budżetu ministerstwa przez urzędników gminnych. taka skarbonka bez dna...

Seb 30.06.2024 19:30
Niezłe bzdury, byłem na zamku w zeszłym tygodniu, porzucona pseudo-budowa, żałosne próby odbudowy murów z bloczków fundamentowych, odkryte oryginalne fundamenty niszczeją. Zadanie dla prokuratora

Marek 30.06.2024 20:14
potwierdzam, też ostatnio byłem i jestem zawiedziony, dużo gadania tylko było

Lecner 01.02.2024 22:04
Góra urodziła mysz , co to było szumu w połowie zeszłego roku, oh i ach..i potem nikt prac nie podjął i tak do dzisiaj..i tak to się będzie wlec.

avanti 14.05.2023 20:32
Mowiac w skrocie: zostanie odbudowany budynek, ktory praktycznie (oprocz bramy) nie istnieje, a reszta zostanie zabezpieczona jako "romantyczna ruina". Szkoda, bo to miejsce ma duzo wiekszy potencjal.

Piotr 14.05.2023 17:13
Eh....Trole

Miejscowy 14.05.2023 13:03
Wygrzebią z ziemi co się da i prysną

??? 11.05.2023 16:21
Co takiego jest na Zamku, że tak bardzo zajął sobie nim głowę wasz inwestor? Nie zarobicie takich pieniedzy jak na Czocha.

Strażnik depozytu 13.05.2023 08:36
Tam jest schowana Bursztynowa Komnata, tylko nie mów nikomu, cicho sza.

artek 11.05.2023 12:47
Jak to sie stalo ze To Muzeum z Lubania nadzorowalo prace jak teren podlega pod Lwowek a Dyrektor jak prezydent Warszawy zaangazowany nie tam gdzie mu placa, chyba ze potem bedzie nowa posada bardziej komercyjna

Nie komentuję po przeczytaniu tylko nagłówka 11.05.2023 13:47
Ważne, ze płacą a kasa idzie na Lubań... Kolejny myślący tylko o horyzoncie...

Lubań the first 11.05.2023 20:26
i co z tego że płacą jak przy małej ilości etatów są poza Lubaniem i nie robią promocji Lubania. To co mówi dyr to bujdy na resorach, kasa to nie wszystko może o to chodzi ze dyr ma bliżej z Olszyny do Gryfowa.

artek 12.05.2023 06:45
Ważne, ze płacą a kasa idzie na Lubań... Kolejny myślący tylko o horyzoncie... noooo zgadza sie dla kasy wszystko, super wartosci, wspaniale horyzonty

Czyli Dopłacamy 12.05.2023 23:44
Jak rozumiem to Pan Dyrektor wraz z pracownikami Muzeum utrzymywany jest z kasy miejskiej miasta Lubań. Jeśli zarobił przy pracach na zamku tylko i wyłącznie na księgi o których mówi to znaczy iż nasz saldo ekonomiczne jest ujemne ponieważ koszty przerastają zyski. To chyba jest jeszcze jakiś inny powód aktywności Pana Dyrektora o jakim być może jeszcze nie wiemy.

na Minusie 12.05.2023 23:57
Z punktu widzenia finansowego. Lubaniacy dopłacają do tematu.

Sponsorujemy 12.05.2023 23:59
Policz proszę rachunek zysków i strat. My do tego dopłacamy.

Krzysiek 11.05.2023 14:01
Bo z Olszyny dyrektor ma bliżej do Gryfowa niż do Lubania

hans 11.05.2023 09:17
Oby nie zakończyło się jak w Zamku Rajsko.Obiekt prywatny i zamknięty .

Krzysiek 11.05.2023 16:35
Oby właśnie tak się zakończyło. Obiekt wyremontowany. Masz kasę, to wynajmujesz. Chyba lepiej, że nie popadł w ruinę jak większość podobnych obiektów pod okiem "konserwatorów" zabytków.

Lubaniak 11.05.2023 08:36
Tylko czy czasem Muzeum nie zostało powołane do promocji zabytków i historii Lubania a nie Gryfowa. Jest tyle zabytków i historii w mieście, którymi powinni się zająć a nie w konkurencyjnej gminie. Sam pomysł ok, ale kto inny.

hans 11.05.2023 09:15
Lubań trzeba wpierw doprowadzić do całkowitej ruiny a dopiero potem odbudowywać.

Nie komentuję po przeczytaniu tylko nagłówka 11.05.2023 12:26
W ostatnich zdaniach jest wyjaśnienie, proszę doczytać... Zresztą jak sama nazwa wskazuje, Muzeum Regionalne w Lubaniu a nie Muzeum Lubania...

regionalista 11.05.2023 13:57
jestem ciekaw czy obskoczą trójką ludzi cały Region czy kolejne etaty na obsługę Regionu może sfinansował Region ;) to tłumaczenie dyrektora kiepściutkie

Nasz Archeolog 12.05.2023 23:55
Aktualny Pan Dyrektor Muzeum ma pewną cechę, bardzo chętnie uczestniczy w pracach archeologicznych co oczywiście nie powinno budzić wątpliwości. Natomiast mam pytanie jak przebiega odrestaurowywanie przedmiotów z Lubańskich Studni ? Co słychać w temacie Lubańskich sztolni ? itd.

Po Euforii Następuje Cisza 13.05.2023 00:08
Jak zawsze bardzo duże plany, euforia. Tylko po jakimś czasie jak już prace archeologiczne ustaną to robi się Cichutko. Tak za każdym razem.

Biznes 13.05.2023 00:02
Muzeum Regionalne w Lubaniu brzmi dumnie. Ale Nasze Muzeum ma zbyt skromny budżet dlatego Regionalne jest ono raczej tylko z nazwy. Tu się odbywa jakiś biznes.

Krzysztof 11.05.2023 07:05
Nareszcie się doczekaliśmy odbudowy tego ( ciasteczka )

Irytacja 11.05.2023 06:25
I po co? Dobrze wydaje się cudze pieniadze

dlb 10.05.2023 23:50
cieszę się że są ludzie którym się chce robić ciekawe prace trzymam kciuki za powodzenie projektów

Oj, tak, oj tak 10.05.2023 21:47
We wsi Świecie również trwa odbudowa Zamku przez prywatnego właściciela. To widać, ale nie słychać. Słychać tylko ciągły brak komunikacji różnych stron, bo zazdrość górę wzięła i zamiast budowla promować miejscowość, gminę, powiat, to ją raczej......Piękne budowle w tej wsi, a jakże niedocenione pod wieloma względami. A szkoda. Nie umiemy robić kasy na tym co posiadamy.

Obudzić się? Urzędnicy? 11.05.2023 10:28
Cudze chwalą, swego nie znają. Zamiast muzeum promować ten zameczek w Świeciu w swoim powiecie i wspomagać swoje perełki, robi to obcym. Ta wioseczka w powiecie to ewenement w skali Europy. Ładny Zamek, jeszcze piękniejszy kościołek, są tylko dwa w Europie takie, a są zapomniane. Nie doceniamy tych atrakcji i ich otoczenia.

tomek 11.05.2023 12:45
tak i sporo kwasu sie zrobilo

Dobry start lecz słaby finish 13.05.2023 00:14
Ten kwas nie jest z niczego. Popatrz historycznie na koszty jakie ponosimy i jakie Dyrektor ma tak na prawdę rozpoczęte i zakończone projekty. Raczej wszystkie są rozpoczęte czytaj w trakcie lub po pracach archeologicznych. Ciekawe ? Gorzej z finiszem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama