Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 11:02
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Lubań. Wideoinformator

W najnowszym wideoinformatorze zespół Łużyckiego Centrum Rozwoju opowie o miejskich inwestycjach i plenerowym pokazie mody.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Choć w powietrzu coraz mocniej czuć wakacje, samorząd inwestycyjnie wcale nie zwalnia tempa. Podobnie, jak lubańska biblioteka, która co chwilę zaskakuje nowymi inicjatywami.

W dzisiejszym wideoinformatorze powiemy o inwestycjach miejskich oraz plenerowym pokazie mody.

Wiosna w pełni, coraz więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu, a dzięki działaniom lubańskiego samorządu, miejsc do rekreacji i uprawiania sportu przybywa, choć miejskie inwestycje to nie tylko obiekty sportowe.

Rozbudowa i modernizacja bazy sportowo-rekreacyjnej odbywa się pod hasłem „Aktywny Lubań”. Mieszkańcy miasta i nie tylko mogą się już cieszyć obiektem przy ulicy Działkowej, gdzie codziennie bawią się i uprawiają sport osoby w każdym wieku. Kolejna duża inwestycja sportowa to przebudowa stadionu przy ulicy Ludowej.

- Właśnie trwają prace przy budowie trybun, które będą docelowo zadaszone. Pod trybunami zaś będą znajdowały się szatnie oraz pomieszczenia gospodarcze. I tutaj też jesteśmy w harmonogramie prac i bardzo mnie to cieszy, że wykonawca, który to realizuje, realizuje swoje zadania bardzo solidnie – mówił Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.

Oprócz stadionu, w tym rejonie znajdą się też: ogólnodostępny plac zabaw, boiska do piłki plażowej siatkowej, a także miejsce do plażowania.

Po wakacjach zostanie udostępniona hala sportowa, zaś od stycznia kryta pływalnia. Oba obiekty remontowane są w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.

W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się prace przy lubańskich plantach. Jest to pierwszy z trzech etapów budowy ciągu spacerowo-rekreacyjnego wzdłuż rzeki Siekierki.

- Rozpocząłby się on tak naprawdę od granicy krajowej „30”, czyli od ulicy Jana Pawła II, a skończył aż za PEC-em, czyli jest to dobrych 3 - 4 km terenów rekreacyjno-zielonych, na których po drodze będziemy mogli spotkać kolejne atrakcje – mówił burmistrz.

Warto też podkreślić, że dobiega końca największa miejska inwestycja drogowa, czyli przebudowa ulicy Głównej i Kolejowej. To z pewnością cieszy okolicznych mieszkańców, którzy od dawna domagali się kompleksowego remontu tych odcinków.

Już od lat domeną lubańskiej biblioteki są nie tylko książki. To miejsce, które przyciąga ludzi ciekawych świata, kreatywnych i pełnych pasji. Tym razem – w ramach Tygodnia Bibliotek - lubanianie zaproszeni zostali na plenerowy pokaz mody.

W wydarzeniu wzięły udział modelki i modele, którzy kilka tygodni temu zaprezentowali się publiczności w pokazie, będącym finałem projektu Klubu Liderów Młodzieżowych „Moda na zero waste”. Echa tego przedsięwzięcia nadal budzą żywe emocje wśród uczestników, którzy są zachwyceni możliwościami, jakie daje współpraca młodzieży z seniorami.

- To była dobra zabawa z młodymi ludźmi, bo oni nie wiedzieli, jak szyć, jak maszynę się obsługuje, bo myśmy tam przeróbki robili – zwężałyśmy, skracałyśmy, one wyszywały, malowały na tkaninie i to były zajęcia z nimi, więc dla nas to było też nowe doświadczeniewspominała pani Róża.

- Jestem pod wrażeniem, bo sama widziałam, co wielkie firmy, produkujące odzież, co robią z rzeczami niesprzedanymi. Jak zobaczyłam pustynię Atakama z czerwoną górą, na którą składały się właśnie takie ciuchy, byłam przerażona i tym bardziej zajęłam się już tym, żeby nie kupować w sklepie, a wykorzystywać, jeśli będę miała taką okazję, bo też nie wszystkie ciuchy się nadająpodkreśliła pani Lucyna.

Tym razem jednak prezentowane były nie tylko wariacje z ubraniami „z drugiej ręki”.

- Pokaz był w szczególności inny, ponieważ była też pokazywana kolekcja pani projektantki – pani Violetty. Ubrania były bardzo piękne. Ja się zakochałam w pomarańczowej sukience, którą sama prezentowałamzachwycała się Julia.

Barwna i energetyczna kolekcja Violetty Cybulskiej – projektantki, tworzącej kobiecą modę, która ma pokolorować nasze ulice - skierowana jest do pań w każdym wieku, szukających swojego stylu i nietuzinkowych ubrań na cały rok.

- Inspirację czerpię z natury. Łączę tkaniny tylko i wyłącznie naturalne, czyli wełna, jedwab, len, ponieważ one są bardzo przyjazne skórze i tak naprawdę rewelacyjnie się w nich czujemy latem, jesienią i zimą – opowiadała projektantka Violetta Cybulska z Bolesławca

Nie mniej ważną częścią imprezy była prezentacja twórczości uczestników bibliotecznych zajęć pod hasłem ManuKultura.

- Tutaj chustę, mam taki… to bardzo ładnie właśnie na modelce się zaprezentowało i kwadratowiec – taką narzutkę. Torbę zresztą też sama robiłam. Tak że te zajęcia w bibliotece to jest rewelacja – cudowne spotkania z cudownymi ludźmi, bo nie powiem „kobietami”, bo jest też mężczyzna – mamy „rodzynka” jednego… Tak że polecam, wszystkim polecam, zapraszamy na zajęciazachwalała pani Ewa.

- Ja nawet sama prezentowałam swoją chustę. Specjalnie kupiłam torebkę i do tej torebki zrobiłam chustę w takim kolorze, żeby pasowała po prostu, żeby była na wiosnę. O, i to jest właśnie ta chusta do tej torebki wykonana – mówiła pani Maria.

Młodsze i nieco starsze modelki świetnie czuły się na wybiegu.

- Było cudownie. To jest taki w sumie trochę mój żywioł, ja się w tym odnajduję i bardzo się z tego cieszę, że mogłam wziąć udział w tak cudownym pokazie – z entuzjazmem opowiadała Julia.

- Na pierwszym wybiegu się tak dość stresowałam, a teraz już podeszłam tak na luzie, bo już wiedziałam, że nie ma się czego baćwyznała Kinga.

Publiczność również doceniła wydarzenie. Być może niektórzy dzięki niemu odnajdą dawno zarzuconą pasję?

- Fantastyczne takie te dziewiarskie sprawy, nie? Ja też kiedyś umiałem robić, ale teraz już zaprzestałem, bo to za młodu w szkołach czy coś to uczyli, nie? Teraz to już nie jest takie modne, może powraca to bardziej teraz – zastanawiał się pan Daniel.

Lubańska książnica już niejeden raz zaskoczyła mieszkańców miasta swoimi wydarzeniami. Skąd jednak moda w bibliotece?

- Biblioteki są tym trzecim miejscem. To od lat już teraz jest takim trendem, że one mają służyć mieszkańcom według ich potrzeb. To, że przyjdą na takie nietypowe wydarzenia, to nas cieszy, ale my z tej grupy osób - chcielibyśmy, żeby to było więcej – mamy później czytelnikówdodała I. Uśpieńska-Domagała.

Zachęcamy do śledzenia strony i mediów społecznościowych naszej biblioteki. Tu każdy znajdzie coś dla siebie: zajęcia dla dzieci, młodzieży i dorosłych, spotkania z ciekawymi ludźmi, no i oczywiście mnóstwo książek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
Andrzejki
sport
Festiwal Kobiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama