Wczoraj informowaliśmy o kradzieży amunicji z wagonów transportu specjalnego, który zatrzymał się w niedzielę na stacji w Węglińcu. Krajowe media informują, że ukradziono cztery skrzynie z oznaczeniami wskazującymi, że znajdowały się w nich pociski odłamkowo-burzące kalibru 155 mm do armatohaubic. a transport nadzorowany był przez amerykańskich żołnierzy.
Jeszcze wczoraj poprzez media społecznościowe Polska Policja poinformowała o odnalezieniu ukradzionej amunicji:
Policjanci z Pieńska w Starym Węglińcu koło Zgorzelca ujawnili i odzyskali skradzione z pociągu specjalnego 4 skrzynie z zawartością amunicji. Na chwilę obecną nie stwierdzono braków amunicji.
Jak podają reporterzy RMF FM, skrzynie zostały odnalezione w jednym ze stawów w Starym Węglińcu. Trzy skrzynie wciąż były oryginalnie zaplombowane, a jedna została otwarta.
W międzyczasie odpowiedź na nasze zapytanie przesłała Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.
Okoliczności zdarzenia do jakiego doszło na dworcu w Węglińcu są przedmiotem postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze. Postepowanie prowadzone jest m.in. w kierunku przestępstwa kradzieży z włamaniem do wagonu transportowego.
Włamanie zostało ujawnione przez funkcjonariuszy SOK z Jeleniej Góry w trakcie obchodu pociągu w trakcie postoju na stacji w Węglińcu. Podjęte czynności procesowe doprowadziły do niezwłocznego odzyskania skradzionych z wagonów przedmiotów. Ustalenia wskazują, że ich zawartość jest kompletna.
Do sprawy zatrzymano trzy osoby. Aktualnie z zatrzymanymi są wykonywane czynności procesowe. Szerszych informacji prokuratura będzie mogła udzielić po zakończeniu czynności z zatrzymanymi. - odpowiedział nam prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Napisz komentarz
Komentarze