W tym roku Lubań powitał lato tanecznym krokiem. Nie zabrakło muzyki, dobrej atmosfery i niecodziennych atrakcji. Jedna z nich wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem.
W dzisiejszym wideoinformatorze powiemy o otwarciu I etapu lubańskich plant oraz nocy świętojańskiej.
21 czerwca mieszkańcy Lubania zaproszeni zostali do wspólnego powitania lata podczas festynu świętojańskiego.
Wydarzenie rozpoczął występ uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 4, zakończony wyjątkowym świętojańskim akcentem.
- Rzucanie wiankami to jest takie przywrócenie słowiańskich świąt, które kiedyś nasi przodkowie obchodzili i to jest wrócenie do dawnych czasów dla mnie – podkreśliła Kinga.
Zorganizowany przez Stowarzyszenie „Młodzi dla Lubania” festiwal kolorów również świetnie wpasował się w prawie już wakacyjny nastrój.
- Można poczuć taką… nie wiem… dziecięcą radość, jak kiedyś. Można się poczuć, jak takie dziecko po prostu, a w szczególności, że… no… kiedyś takich rzeczy nie mieliśmy raczej – mówiła Weronika.
- Jest naprawdę super atmosfera, będzie jeszcze potem koncert fireball, naprawdę jest super i bardzo polecam – dodała Magda.
- Jest fajnie, piosenki są takie pół na pół, ale nie w moim stylu, ale jest fajnie, proszki są praktycznie, można się obsypać nimi – opowiadał Alan.
Zabawie towarzyszyła muzyka na żywo w wykonaniu zespołów działających przy Miejskim Domu Kultury.
- Trzeba wyjść do ludzi i się zabawić trochę, a idealna okazja, żeby sobie we wianeczku posiedzieć nad wodą, tutaj potańczyć, posłuchać, jak panie śpiewają – nadmieniła Oliwia.
- Występ jest, ludzie siedzą sobie, odpoczywają, przy ładnej pogodzie są, ładne piosenki śpiewają, imprezka jest dobra na dzisiejszy dzień. O i pięknie możemy sobie pośpiewać razem z nimi, potańczyć – mówiła pani Grażyna.
- Mówię, nawet z zagranicy córka z Anglii słucha ze mną razem.
- Zadowolona?
- Tak, bo to jej miasto rodzinne – pokazywała telefon pani Elżbieta.
Po rozpaleniu ognisk lubanianie zostali zaproszeni do wspólnego pieczenia kiełbasek.
- Impreza jest dobra, spokojnie, ciepło, czasu dużo, tak że skoro są już imprezy organizowane, no to trzeba przychodzić, korzystać z tego – wyliczał pan Mieczysław.
- No przede wszystkim trzeba wyjść z domu, to jest najważniejsze, a nie siedzieć i oglądać telewizję czy w ogóle nic… no nie wiem… patrzeć w cztery ściany. Po prostu wyjść z domu, do ludzi – dodała pani Elżbieta.
Po zmroku lubańskie Podwale rozpaliło się niesamowitym pokazem ogniowym Grupy Prototype.
- Trzeba przyznać, że ja już dawno na takiej nie byłem. Jedyną taką imprezą, jaka była niedawno, to był DAR. Miał też w sobie tyle uroku i że naprawdę dzisiejsza impreza nie przebiła DARu, ale jest naprawdę wspaniała – powiedział pan Adam.
- Bardzo się cieszymy, że i pogoda, i frekwencja naprawdę duża, no i oby tak na każdej uroczystości, na każdej imprezie – podsumował Zastępca Burmistrza Miasta Lubań Mateusz Zajdel.
W najkrótszą noc w roku na mieszkańców Lubania czekała jeszcze jedna atrakcja. Burmistrz Lubania zaprosił wszystkich na otwarcie zrewitalizowanego parku przy ulicy Łużyckiej.
- Bardzo fajnie, jestem mile zaskoczona. Widziałam już na Facebooku zdjęcia zapowiedzi, ale nie spodziewałam się, że w ciemności będzie taki fajny efekt, a synek jest jeszcze bardziej chyba zadowolony, niż mama – powiedziała pani Marta.
- Chyba jestem – potwierdził Mikołaj.
Charakterystycznymi elementami skweru są cztery multimedialne ławki z oświetleniem LED.
- Siedzi się naprawdę dobrze, fajne światełka, telefon można podładować, ja jestem zadowolony – mówił Bartek.
- To tutaj są takie piękne parki miłości, siedzimy naprzeciwko siebie, tak? Prosto w oczy możemy sobie patrzeć, no mówię Wam… pierwsza klasa! Jeszcze takie światełka, to jakość wita! W razie „w” można wyłączyć, żeby nikt nie widział, mówię no… klasa, klasa, naprawdę obiecuję klasa. Będę tu przebywał całymi dniami – entuzjazmował się Kamil.
Rewitalizacja parku spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem również nieco starszych lubanian.
- Bardzo fajna inwestycja, fajnie, że się coś dzieje, fajnie, że zaczynamy dbać o te tereny, po których tak naprawdę chodzimy codziennie – podsumowała pani Gabriela.
Warto podkreślić, że park przy ulicy Łużyckiej to dopiero początek realizacji ciekawego projektu.
- To jest pewien drobny wycinek inwestycji, która jest planowana, a która – jeżeli uda nam się zrealizować za pomocą środków unijnych, jak i środków budżetu miasta – rozciągać się będzie od Jana Pawła II aż po granice Lubania za Osiedlem Piast – zapowiedział Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Lubań zyska kilkukilometrową trasę spacerową, urozmaiconą ciekawą infrastrukturą rekreacyjną. Przewidziane tu są plenerowe hamaki, plac zabaw, strefa dla młodzieży oraz miejsca, gdzie spacerowicze będą mogli pogłębić kontakt z lokalną fauną i florą.
Napisz komentarz
Komentarze