Do pierwszego zdarzenia doszło około 12:30 na skrzyżowaniu drogi prowadzącej z Nowogrodźca w kierunku Bolesławca w pobliżu cmentarza. 44-latek z Zielonej Góry wyjechał z drogi podporządkowanej wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę z dłużycą. Mężczyzna doznał rozległych obrażeń i poniósł śmierć na miejscu. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Pół godziny później w oddalonym o 20 kilometrów Żeliszowie doszło do kolejnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Około 13. na drodze między Ustroniem a Żeliszowem kierowca VW z ogromną prędkością uderzył czołowo w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że auto zostało zmiażdżone aż po deskę rozdzielczą przed fotelem kierowcy. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Niestety potwierdza się, że im lepsze warunki panują na drogach tym częściej dochodzi do tragicznych wypadków. O tej porze roku wystarczy lekki deszcz, by na powierzchni asfaltu powstała cienka warstwa wymieszanego z wodą kurzu, która potrafi spowodować, że auta tracą przyczepność.
“Apelujemy o dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych i zapinanie pasów bezpieczeństwa.“ – apelują strażacy z KP PSP w Lwówku Śląskim, którzy również pracowali na miejscu zdarzenia, bo doszło do niego na granicy powiatów bolesławieckiego i lwóweckiego.
Napisz komentarz
Komentarze