Upalne lato sprzyja wypadom nad wodę, tam przynajmniej można odetchnąć i odpocząć od żaru lejącego się z nieba. Niestety coraz częściej kąpiele kończą się tragicznie. W czerwcu w Polsce utonęło 48 osób, a tylko do połowy lipca policja odnotowała aż 50 utonięć. W naszym regionie również doszło już do tragedii, w weekend na zbiorniku w Rakowicach Małych utonął 33-latek, a wczoraj, 19 lipca na zbiorniku nazywanym Kopalnią w Zebrzydowej nie udało się uratować 45-latka z Nowogrodźca.
- Gdy pływałem z dziewczyną na materacu na środku zbiornika, zauważyłem, że na brzegu biega dwóch mężczyzn i próbują wyciągnąć kogoś z wody. Podpłynąłem do nich i im pomogłem. Topiący się mężczyzna był cały siny, wezwaliśmy więc karetkę pogotowia. Niestety nie udało się go uratować - powiedział dla bolec.info świadek zdarzenia.
Niestety, mimo półgodzinnej reanimacji prowadzonej przez strażaków, nie udało się uratować mężczyzny. Służby będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego utonięcia.
Napisz komentarz
Komentarze