Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 07:25
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Świeradów-Zdrój po 27 latach znów na kolejowej mapie Polski

Setki tysięcy turystów jeżdżą pociągiem w Góry Izerskie. Teraz składy Kolei Dolnośląskich dowiozą podróżnych nie tylko do Szklarskiej Poręby, ale również do Świeradowa-Zdroju. Malownicza miejscowość wraca na kolejową mapę Polski po 27 latach. To najważniejsza zmiana w rozkładzie jazdy zaplanowanym na 2024 rok.
Świeradów-Zdrój po 27 latach znów na kolejowej mapie Polski

Zarządca infrastruktury kolejowej w Polsce, spółka Polskie Linie Kolejowe, zmienia rozkład jazdy 10 grudnia 2023 roku. Od tego dnia na Dolnym Śląsku przybędzie pociągów. 

Sporo zmian pojawi się w nowym rozkładzie jazdy na 2024 rok. Już 10 grudnia po raz pierwszy pojedziemy pociągiem do czterech miast: Świeradowa-Zdroju i Mirska na Dolnym Śląsku, a także do Nowej Soli i Bytomia Odrzańskiego w Lubuskiem. 

Co więcej, na dolnośląskim odcinku linii nadodrzańskiej, od Głogowa do Wrocławia, kursować będą wyłącznie nasze pociągi, w sumie aż 22 pary. Dodatkowy pociąg pojedzie rano z Kątów Wrocławskich do Wrocławia. Więcej pociągów pojawi się też na linii 285 z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę. Znacznie polepszy się oferta między Zgorzelcem a Jelenią Górą przez Gryfów Śląski, dodatkową parę zyska Kamienna Góra do Sędzisławia. Dodatkowych pięć par pociągów pojawi się w relacji z Głuszycy do Świdnicy przez Jugowice, a jedna para – z Wrocławia do Lubina. Ruszy również dodatkowy pociąg Wałbrzych – Wrocław. 

Do rozkładów wchodzi także nowy przystanek kolejowy: Mirków (gmina Długołęka), dzięki czemu podróżni z tej miejscowości uzyskają możliwość dojazdu do Wrocławia Głównego nawet w 22 minuty. 

Przez Góry Izerskie z pociągu do… pociągu

Świeradów-Zdrój to miejscowość położona na północny zachód od Szklarskiej Poręby, na granicy z Czechami. Ostatni pociąg pasażerski wyjechał ze Świeradowa-Zdroju 27 lat temu. Młodsi miłośnicy kolei nie pamiętają więc, że kiedyś w Izery można było przyjechać pociągiem do jednej miejscowości, a po górskiej przechadzce wrócić z drugiej.  

Od 10 grudnia 2023 roku będzie to ponownie możliwe. Szklarską Porębę i Świeradów-Zdrój dzieli około 20 kilometrów piechotą, co dla fanów górskich przechadzek jest dość niewymagającym dystansem. Lubiący mniej aktywne wycieczki będą mogli korzystać z uroków pięknego Świeradowa-Zdroju na miejscu przez cały dzień. Miejscowość zostanie połączona dziewięcioma parami pociągów, które umożliwią komfortową podróż w kierunku Jeleniej Góry, Zgorzelca (Goerlitz), Legnicy czy Wrocławia.  

Połączenie obejmujące odcinek z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa-Zdroju przez Mirsk zadebiutuje 10 grudnia. Wcześniej, 7 grudnia, odbędą się uroczystości związane z powrotem tej linii na kolejową mapę Polski.  

Na Nadodrzance tylko Koleje Dolnośląskie

Na dolnośląskim odcinku linii nadodrzańskiej, od Głogowa do Wrocławia, kursować będą wyłącznie pociągi Kolei Dolnośląskich. To odpowiedź na liczne prośby mieszkańców i samorządowców, którzy oczekiwali nowszego i bardziej niezawodnego taboru na tej linii. 

Tabor Kolei Dolnośląskich ma średnio siedem lat, a więc o 25 lat mniej niż ten, którym dysponuje dolnośląski oddział Polregio. Połączenia obsługiwane dotychczas przez Koleje Dolnośląskie były bardzo pozytywnie odbierane przez Dolnoślązaków korzystających z linii nadodrzańskiej. Dlatego zdecydowaliśmy, że ten odcinek będą obsługiwać wyłącznie pociągi KD – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialny za kolej. 

Wydłużono niektóre połączenia na tej linii, dzięki czemu od 10 grudnia Dolnoślązacy skorzystają z 22 par pociągów.  

– Pomysłem, by skomunikować Zieloną Górę z Wrocławiem większą liczbą połączeń, nie był zainteresowany Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego. Dlatego na dolnośląskich odcinkach powierzyliśmy całą linię Kolejom Dolnośląskim – dodaje Myrda. 

Pociągi Kolei Dolnośląskich dojadą także do Nowej Soli (przez Bytom Odrzański) w różnych konfiguracjach: zarówno przez Wołów, jak i przez Lubin oraz Legnicę.  

Więcej pociągów do Kątów Wrocławskich, Sobótki czy Gryfowa Śląskiego

– Już tradycyjnie prosimy podróżnych korzystających z usług Kolei Dolnośląskich, by sprawdzili swoje połączenia w związku z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy – mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich. – Nowy, roczny rozkład oznacza bowiem przede wszystkim możliwość skorzystania z zupełnie nowych połączeń dodaje.  

A będzie w czym wybierać. Dodatkowy pociąg pojedzie rano z Kątów Wrocławskich do Wrocławia. Podobnie będzie z linią 285 (Wrocław – Kobierzyce – Sobótka – Świdnica), gdzie pojawią się dodatkowe lub wydłużone połączenia. Znacznie polepszy się oferta podróży pomiędzy Zgorzelcem a Jelenią Górą przez Gryfów Śląski. Dodatkową parę połączeń uzyska także Kamienna Góra (do Sędzisławia, skąd można kontynuować podróż do Jeleniej Góry i Wrocławia).  

Dodatkowych pięć par pociągów przejedzie także z Głuszycy do Świdnicy przez Jugowice, a jedna para – z Wrocławia do Lubina. Ruszy również dodatkowy pociąg Wałbrzych – Wrocław. O 20:52 będzie można wyjechać ze Szklarskiej Poręby, by w piątki i soboty dotrzeć do Wrocławia (z przesiadką w Jeleniej Górze i Wałbrzychu).  

Już w tym roku nasze pociągi osiągnęły pułap 1 mln km przejechanych w ciągu miesiąca. Dzięki nowościom, które wchodzą do rozkładu jazdy w grudniu 2023 roku, osiągniemy w przyszłym roku niespotykaną dotychczas liczbę przewiezionych pasażerów. Koleje Dolnośląskie są na dobrych torach – podkreśla Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. 

Wraz z nowym rozkładem jazdy Polregio podjęło decyzję o zmianie taryf krajowych od 10 grudnia. Ceny biletów wzrosną o 3 proc. Ponieważ Koleje Dolnośląskie operują w tej samej taryfie, ceny biletów zostaną zmienione również przez dolnośląskiego przewoźnika.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MarudaTreść komentarza: Dlatego dzieci powinny brać na cukierki a nie cukierki. Proste i bezpieczne rozwiązanie. Już widzę jak się zagotujecie miejscowi.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 04:18Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: TokarzTreść komentarza: Może któreś z twoich rodziców pracuje w zgiuku? Zawsze można przewinąć temat :) Btw. Na coś idą nasze *** podatkiData dodania komentarza: 5.11.2024, 02:18Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?Autor komentarza: avantiTreść komentarza: Miejmy nadzieje, ze przy sprzataniu nie zapomna zabrac tej paskudnej zoltej donicy z AliExpress., bo pasuje tam ona jak piesc do nosa. Na odszkodowanie nie ma raczej co liczyc, bo ten rozwalony cokol i schodki wygladaja niewiele gorzej niz miejsca w ktore samochod nie wjechal. To wstyd dla wladz miasta, aby przez lata zaniedban miejsce pamieci w samym centrum miasta wygladalo dokladnie tak jak amfiteatr. Zamiast tracic pieniadze na nikomu niepotrzebne termy powinno sie te srodki skierowac wlasnie tutaj.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 01:23Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?Autor komentarza: UbezpieczonyTreść komentarza: To chyba razem prowadziliśmy tego 4dzika 🤣 co racja to racja, płacimy podatki, sratki, wywóz kur śmieci sortowanych itd. to zapraszam do sprzątania pomnika.Data dodania komentarza: 4.11.2024, 23:54Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama