Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 10:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Skarbówka wchodzi do mieszkań. I to dosłownie

Platformy, na których ludzie ogłaszają, że mają do wynajęcia mieszkania dla turystów, mają teraz obowiązek raportować o tym fiskusowi.

To efekt wprowadzenia w Polsce dyrektywy unijnej. Zgodnie z tymi przepisami platformy typu Allegro, OLX czy Vinted raz do roku muszą informować fiskus o klientach, którzy regularnie wystawiają towar w internecie. 

Chodzi o wyłapanie osób, które prowadzą regularny biznes, ale nie mają zarejestrowanej działalności gospodarczej. Czyli np. osoby handlujące ubraniami.

Mieszkania także

To nie wszystko. Te same przepisy dotyczą także osób wynajmujących mieszkania na doby. To bardzo popularne na zachodzie, ale i w Polsce także już powszechne. Właściciel takiego mieszkania ogłasza się w internecie, a turysta, który je wynajmuje, płaci mniej niż za hotel.

Taka działalność to w świetle prawa usługa hotelarska – przypomina Wp.pl.

Nie ma limitu

O ile w przypadku towarów w sieci nie o wszystkich dowie się skarbówka, to już w przypadku wynajmowania mieszkania – tak. Limit dla sprzedawców w sieci wynosi 30 wystawionych ofert w ciągu roku lub dochód na poziomie przynajmniej 2 tys. euro.

W przypadku mieszkań do wynajęcia jest inaczej.

„Nowo przyjęte przepisy mówią, że na te usługi żaden dolny limit nie obowiązuje. Skarbówka może przyjrzeć się każdej transakcji dokonanej za pośrednictwem platformy do wynajmu nieruchomości na doby” – czytamy.

Oznacza, że takie platformy jak Booking.com będą musiały informować skarbówkę o działaniach swoich klientów.

Teraz będzie dużo wezwań do wytłumaczenia się

– Dane zostaną podane skarbówce jak na tacy. Na początku przyszłego roku czeka nas masowe typowanie podmiotów do kontroli. Mając świadomość, że część osób zarabiających na platformach nie zawsze była z fiskusem szczera w kontekście swoich zarobków, należy się spodziewać, że będziemy mieli wiele wezwań do złożenia wyjaśnień – komentuje w „Fakcie” Grzegorz Żurawski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kibic 07.07.2024 15:37
na targ niech ruszą tam ekologiczną żywność sprzedają na chemii ile wlezie po dwóch dniach do kosza a ani jednej kasy fiskalnej żenada im wolno

hebel 08.07.2024 22:46
Znsczy że jednak nie pryskane bo by postało dużo dłużej. Chemia konserwuje jednak:))

KIBIC 09.07.2024 13:42
chyba tobie mózg zmień lekarza bo ten cię oszukuje

Rejman0 07.07.2024 10:08
Uśmiechać się i płacić Thebile.

Tusek super gość 06.07.2024 14:37
Komentarz zablokowany

wolność 06.07.2024 13:22
eurokochłoz z butami pcha się w nasze życie, zaczyna być gorzej niż za ZSRR

maro 06.07.2024 12:57
Jak Tuskowi brakuje na wszystko to i od wszystkich będzie ściągał co się da. I nieważne czy się należało, czy nie. Płać i już.

kibic 07.07.2024 09:35
maro zmień lekarz bo ten cię oszukuje

Garfield 07.07.2024 19:15
Tak długo takie jak ty osiełki pospolite będą miały prezentowany stosunek - tak długo w tym kraju nie będzie porządku i dyscypliny i tak długo będziemy ubogim pariasem Europu.

Lubaniak 06.07.2024 12:21
"Zmiany przepisach podatkowych nie dotyczą osób, które sprzedają przedmioty osobistego użytku i dokonają mniej niż 30 transakcji, a ich obroty nie przekroczą 2 tysięcy euro ." Gdzie jest prawda, bo w Waszym artykule zapisaliście "Limit dla sprzedawców w sieci wynosi 30 wystawionych ofert w ciągu roku lub dochód na poziomie przynajmniej 2 tys. euro.". Różniaca oczywista - 30 WYSTAWIONYCH OFERT, A 30 SPRZEDANYCH OFERT". Więc jaka jest prawda?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
Andrzejki
sport
Festiwal Kobiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama