Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 29 kwietnia 2025 00:35
Z ostatniej chwili!
  • Po 20. zgłoszono pożar budynku mieszkalnego w Pobiednej, na miejsce jadą kolejne zastępy straży pożarnej. Na miejsce jest utrudniony dojazd, strażacy muszą dowozić wodę
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Policja bada przyczyny groźnego wypadku na DK 30 w Pisarzowicach

Policjanci wyjaśniają przyczyny wczorajszego wypadku na DK 30 w Pisarzowicach, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
Policja bada przyczyny groźnego wypadku na DK 30 w Pisarzowicach

Do zdarzenia doszło około 14:30 na 16 km drogi krajowej nr 30 na wysokości Pisarzowic. Według wstępnych ustaleń, kierowca VW Passata z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z Fiatem Panda.  

Początkowo do akcji zadysponowano siły i środki PSP, OSP oraz ZRM do Pisarzowic obok Kamiennej Góry. Po kilku minutach zostały jednak odwołane, gdy okazało się, że chodzi o Pisarzowice koło Lubania.

W wyniku zderzenia kierowca Fiata Pandy został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania.

Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili czynności procesowe, w tym oględziny z udziałem technika kryminalistyki. Obecnie policja bada wszystkie okoliczności i przyczyny tego wypadku.

Policjanci przypominają o konieczności zachowania ostrożności i rozwagi na drodze. Nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii. Bądźmy odpowiedzialni i pamiętajmy, że nasze błędy mogą mieć poważne konsekwencje dla nas i innych uczestników ruchu.

Swój apel mają również strażacy, by podczas rozmowy z dyspozytorem numeru 112 dokładnie podawać informacje dotyczące lokalizacji zdarzenia. W okolicach Lubania istnieją miejscowości o podobnych nazwach, które mogą być łatwo pomylone, jak np. Henryków Lubański z Henrykowem w powiecie ząbkowickim, czy Pisarzowice koło Lubania z Pisarzowicami w pobliżu Kamiennej Góry.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kaczelnik KC PiS 20.09.2024 06:29
A dyspozytor klepiąc w system nie widzi, że lista zawiera kilka nazw tej miejscowości? Czemu więc nie dopyta i zwala się winę na zgłaszającego, który może czegoś nie dopowiedzieć działając w stresie.

DLB 19.09.2024 20:27
serio !! chyba za cos biorą nasze pieniądze łaski nie robia !!

Rafus 19.09.2024 17:59
Od tego jest dyspozytor żeby uzyskać informacje gdzie jest potrzebna pomoc. A jakby ktoś zgłosił wypadek w Stanach to co pomoc poleci samolotem do USA

Lubanianka 19.09.2024 16:27
No halo....ale to dyspozytor zbiera informacje o zdarzeniu i jego miejscu. Uczestnik wypadku,czy świadek zdarzenia często jest w dużym stresie,dlatego zebranie danych to jest zadanie dyspozytora.

Wędkarz 19.09.2024 14:24
W pierwszej kolejności zbadać policję czy są zdrowi . Ostatnio zakazali mi łapać ryb po 22 pod dębami na Uniegoszczy , twierdząc że tam jest zakaz połowów nocnych Na drugi dzień zadzwoniłem do związków okazuje się że można łapać całodobowo ,kto za to odpowie

Buba 19.09.2024 12:46
A nie ma możliwości, lokalizacji numeru automatycznie, przecież w obecnych czasach, powinna to być naturalne, taka lokalizacja. Oczywiście pod warunkiem że dzwoniący podaje że jest na miejscu wypadku.

Specjalista 19.09.2024 12:17
To raczej dyspozytor powinien dopytać o jaką miejscowość chodzi, koło jaka miasta? Telefonujący często są w szoku.

Reklama
Reklama
Zajęcia korekcyjne
Rolki
owd
Wystawa Magdalenki
Szkrab
noc muzeów
LAWA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama