Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 02:53
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Pamiętać… przekazać… przebaczyć…

„Dzieje lubańskich Sybiraków. Wspomnienia tych, co przetrwali” to przepięknie wydane kompendium wiedzy o losach ludzi, którzy żyją wśród nas i są strażnikami pamięci o tragedii Golgoty Wschodu.
Pamiętać… przekazać… przebaczyć…

Autor: ŁCR

Znajdziemy tu rys historyczny zsyłek, wspomnienia, wywiady, życiorysy, ale też znaki pamięci i symbole Związku Sybiraków. 

Promocja tej wyjątkowej książki odbyła się 25 września 2024 roku w Miejskim Domu Kultury w Lubaniu. W wydarzeniu wzięli udział lubańscy Sybiracy, ich rodziny i przyjaciele z wicestarostą lubańskim Konradem Rowińskim i burmistrzem Lubania Grzegorzem Wieczorkiem na czele. Spotkanie poprowadził dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju Arkadiusz Lipin. 

Wiele wzruszeń wywołała rozmowa z Sybiraczkami: Ireną Trześniewską, Jadwigą Nestorowicz i Emilią Jasińską. Mimo traumatycznych przeżyć z dzieciństwa wciąż dają świadectwo, że siła i wola życia tkwi w każdym z nas. Panie są świadkami przeszłości, ale żyją tu i teraz, ciesząc się każdą chwilą. 

Ciekawe były też spostrzeżenia młodego pokolenia – wnuków Sybiraków i uczestników konkursów „Wiedza o Sybirakach”. Katarzyna Czerner, Krzysztof Kukułka i Łukasz Karczewski opowiedzieli o trudnych i pełnych emocji rozmowach, jakie przeprowadzili ze swoimi babciami i dziadkami, aby przygotować zapis ich pamięci. Te wyjątkowe wywiady znajdziemy w „Dziejach lubańskich Sybiraków”.

O tym, skąd pomysł na konkurs wiedzy o Sybirakach, opowiedziała dyrektorka Powiatowego Centrum Edukacji Anna Adamska. 

Wzruszające wspomnienie o swoim ojcu Bronisławie Kłoczko przedstawiła Marlena Adler – nauczycielka i lubańska radna miejska. To poruszające, jak trauma Sybiru wpłynęła na dalsze życie młodego człowieka w powojennej Polsce… 

Zebrani wysłuchali wierszy o tematyce sybirackiej wygłoszonych przez uczniów oddziału przygotowania wojskowego w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących im. Kombatantów Ziemi Lubańskiej. 

Podziękowania za liczne przybycie złożył wszystkim zastępca prezesa zarządu lubańskiego koła Związku Sybiraków Kazimierz Bętlewski. Podkreślić należy, że najbardziej zasłużoną osobą  dla organizacji wydarzenia i ukazania się książki, jest Regina Karczewska. To jej tytaniczna praca i wytrwałość doprowadziły do ukazania się wartościowej książki i godnego jej wypromowania. 

Publikacja została dofinansowana przez Powiat Lubański, Miasto Lubań, Gminę Lubań, Miasto i Gminę Olszynę, Gminę Siekierczyn i Miasto i Gminę Leśna. 

„Dzieje lubańskich Sybiraków…” nie mogłyby się ukazać, gdyby nie wsparcie: Kazimierza Bętlewskiego – syna Sybiraczki, Mieczysława Bohdankiewicza – syna Sybiraka, Wandy Dzimiery – żony Sybiraka, Aleksandra Hreczechy – Sybiraka, Reginy Juckiewicz – córki Sybiraków, Romualda Karczewskiego – Sybiraka, Zbigniewa Korsaka – syn Sybiraczki, Natalii Korzeniowskiej – córki Sybiraków, Barbary Kossowskiej-Zielińskiej – córki Sybiraczki, Antoniego Kukułki – syna Sybiraczki, Krystyny Salachy – córki Sybiraka, Dominika Słabickiego – wnuka Sybiraka, Stefana Subocza – syna Sybiraka, Alfreda Szarkowskiego – syna Sybiraczki, Sabiny Rudak – żony Sybiraka. 

Lubańskie koło Związku Sybiraków złożyło też podziękowania sekretarzowi zarządu Stowarzyszenia Południowo-Zachodniego Forum Samorządu terytorialnego „Pogranicze” i liderce Lokalnego Inkubatora Organizacji Pozarządowych Magdalenie Gule oraz dyrektorowi lubańskiego Muzeum Regionalnego dr. Łukaszowi Tekieli wraz z pracownikami. 

Pamiętać… przekazać… przebaczyć… - to przesłanie jednego z wywiadów, zawartych w książce. Pamiętajmy więc o Golgocie Wschodu, przekazujmy tę pamięć kolejnym pokoleniom, ale nie pielęgnujmy uraz i nienawiści. Niech nigdy więcej nie wydarzy się takie barbarzyństwo… 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

DonTadeo 29.09.2024 09:45
Wygląda na to z perspektywy czasu że Sybir uratował im życie. Byli tacy co też nie mieli wyboru i trafili do Auschwitz-Birkenau czy innych obozów zagłady. Ich potomków nie ma - bo nie było.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama