Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:06
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z archiwum X. Wpadł po 17 latach, bo zabezpieczono ślady krwi po ataku rottweilera

Po 17 latach policjanci ustalili tożsamość sprawcy kradzieży z włamaniem, która miała miejsce w 2007 roku w Bolesławcu. Zatrzymanie było możliwe dzięki zbiegu kilku okoliczności oraz śladowi biologicznemu, który technik kryminalistyki zabezpieczył podczas dochodzenia. Sprawa trafiła do sądu.
  • Źródło: KPP Bolesławiec

Autor: iStock

W lutym 2007 roku złodziej włamał się do jednego z domów w Bolesławcu i ukradł elektronarzędzia. Wówczas policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego ustalili, że w trakcie włamania złodziej wypuścił psa (rottweilera), który broniąc swojego terytorium pogryzł włamywacza, dlatego technik kryminalistyki zabezpieczył ślad biologiczny, który trafił do policyjnej bazy danych.

Kluczowy przełom nastąpił na terenie Wielkiej Brytanii, gdzie w ramach innej sprawy kryminalnej tamtejsze służby zabezpieczyły ślad biologiczny mężczyzny, który pasował do tego z 2007 roku. Biuro Interpolu w Manchesterze poinformowało stronę polską o swoich ustaleniach.

W efekcie bolesławieccy funkcjonariusze wznowili śledztwo, ustalając, że podejrzany to obecnie 34-letni mieszkaniec Legnicy. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, a na początku października sprawa została zakończona aktem oskarżenia i trafiła do sądu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Cecyliann 10.10.2024 11:25
Wniosek? Nie wypuszczać psów, nawet ratlerków.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama