Po wyjęciu hełmu z ziemi i odwróceniu go okazało się, że jest w nim czaszka. To wyjątkowe odkrycie było jeszcze bardziej niezwykłe przez widoczną protezę, która najprawdopodobniej była mocowana na magnes. Sekcja prowadzi swoje działania na podstawie zezwoleń wydawanych przez konserwatora zabytków, a jednym z warunków uzyskania zgody jest obowiązek zgłaszania wszystkich znalezionych materiałów niebezpiecznych oraz szczątków ludzkich.


Natychmiast przerywamy poszukiwania i powiadamiamy Policję. Mamy nadzieję że i tym razem uda się współpracować z POMOST przy ekshumacji i identyfikacji poległego żołnierza. - piszą w mediach społecznościowych członkowie stowarzyszenia.
Przybyli na miejsce kryminalni poinformowali prokuratora, który zlecił przekazanie znaleziska na przechowanie do zakładu pogrzebowego.


Żołnierze odkryci w Lubaniu
Kilka dni przed tym wydarzeniem, w dniach 27–28 listopada, Fundacja POMOST prowadziła prace ekshumacyjne przy ul. Zawidowskiej w Lubaniu. Ten cichy, zielony zakątek skrywał tragiczne historie co najmniej 48 niemieckich żołnierzy z 58. Pułku Grenadierów, którzy polegli w marcu i kwietniu 1945 roku.
Podczas dwudniowych prac podjęto szczątki 11 osób. Przy dwóch z nich znaleziono przełamane znaki tożsamości, które mogą pomóc w ich identyfikacji. „Każda taka chwila to moment, w którym przeszłość spotyka się z teraźniejszością” – mówią wolontariusze.
Fundacja POMOST kontynuuje swoje działania, które rozpoczęła jeszcze w 1997 roku. Z każdym kolejnym sezonem badacze starają się odnaleźć kolejne ofiary wojny, by przywrócić im godność i spokój.
Napisz komentarz
Komentarze