Sprawa zaczęła się od zgłoszenia, że na jednej z posesji znaleziono martwego kota. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, szybko ustalili, że zwierzę mogło zostać postrzelone z wiatrówki. Funkcjonariusze zabezpieczyli truchło kota oraz broń, należącą do podejrzanego.
Czynności w ramach postępowania potwierdziły, że kilka godzin przed znalezieniem martwego kota podejrzany strzelił do czworonoga, kiedy ten przebywał na terenie jego podwórku. Po postrzeleniu kot uciekł. - informuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowa KPP w Bolesławcu.
67-latek usłyszał zarzut śmiertelnego postrzelenia kota, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze