Dziś około 11. służby zostały poinformowanie o groźbie podłożenia bomby i jej detonacji w szkole średniej w Biedrzychowicach. Na miejsce natychmiast skierowano policję i straż pożarną.
Mimo że podejrzewamy, że jest to głupi żart, wykonujemy swoje obowiązki. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze, którzy realizują przewidziane w takich przypadkach czynności. – poinformował podkomisarz Artur Świątkiewicz, pełniący obowiązki oficera prasowego KPP w Lubaniu.
Szybko ustalono, że alarm w Biedrzychowicach był częścią tzw. kaskadowego alarmu bombowego. Podobne maile dotyczyły wielu szkół w całym kraju.
Po analizie sytuacji zdecydowano, że zajęcia w szkole nie zostaną przerwane, a ewakuacja uczniów nie będzie konieczna.
Do godziny 12 zgłoszenie w Biedrzychowicach było jedynym odnotowanym przypadkiem alarmu bombowego na terenie powiatu lubańskiego.
Napisz komentarz
Komentarze