W sobotni ranek, tuż po 9. na wzniesieniu za Henrykowem Lubańskim w kierunku węzła Godzieszów, doszło do dwóch zdarzeń w których kierowcy nie zdołali utrzymać się na drodze. Z drogi wypadł najpierw osobowy volkswagen, a chwilę później toyota. Obaj kierowcy zapewniają, że poruszali się z umiarkowaną prędkością, jednak mimo to nie zdołali uniknąć poślizgu.
Po nocnym mrozie na drogach wciąż utrzymuje się cienka warstwa szronu. Choć wraz z podnoszącym się słońcem sytuacja stopniowo się poprawia, należy zachować szczególną ostrożność w miejscach zacienionych. Tam nawierzchnia może pozostawać zmarznięta przez dłuższy czas, stwarzając ryzyko wypadku.
Pracujący na miejscu policjanci ostrzegają, że łącznik do autostrady nadal jest śliski. Funkcjonariusze poinformowali o sytuacji drogowców i oczekują na przyjazd piaskarki.
W zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Napisz komentarz
Komentarze