Miejsce 5: Marco Paixao - 61 goli, 123 mecze
Zawodnik Śląska Wrocław oraz Lechii Gdańsk w latach 2013-2018 zdobył 61 goli. Rozegrał 123 spotkania. Portugalczyk karierę w Ekstraklasie rozpoczął 22 czerwca 2013 roku, podpisując 2-letni kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Okazało się to bardzo dobrą inwestycją, ponieważ już w pierwszym spotkaniu rozegranym 18 listopada 2013 zdobył 2 bramki i zaliczył asystę w spotkaniu 2 rundy eliminacji Liga Europy UEFA 2013/2014 z Rudarem Pljevlja. W 2014 roku został kapitanem Śląska Wrocław. W swoim pierwszym sezonie w Ekstraklasie w barwach klubu z dolnego Śląska zaliczył 21 trafień do siatki.
Po 2-letnim kontrakcie z czeskim klubem Sparta Praga Marco Paiaxo powrócił do polskiej Ekstraklasy. 8 stycznia 2016 podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk, a swoją pierwszą bramkę w barwach klubu z Pomorza zdobył 15 lipca 2016 roku w meczu rozpoczynającym sezon 2016/17 z Wisłą Płock. W tym samym sezonie, z bilansem bramek 18 został królem strzelców polskiej Ekstraklasy, do spółki z Marcinem Robakiem. Z pewnością w zakładach player bets, wielu kibiców właśnie na jednego z tych zawodników stawiało, zwiększajać sobie tym samym szanse na wygranie kuponu.
Miejsce 4: Igor Angulo - 62 gole, 106 meczów
Zawodnik Górnika Zabrze w latach 2017-2020 może pochwalić się 62 zdobytymi golami, a także uczestnictwem w 106 spotkaniach. Swój talent pokazał już w I lidze. Jako król strzelców w sezonie 2016/2017 zapewnił awans drużynie do Ekstraklasy. Kolejny sezon (2017/2018) już w najlepszych polskich rozgrywkach, również może zaliczyć do udanych. Zdobył aż 23 gole i został wiceliderem strzelców. O zaledwie jedną bramkę pokonał go Carliston. Igor Angulo to piłkarz z ambicjami, co udowodnił w sezonie 2018/2019 strzelając 24 gole i zostając królem strzelców Ekstraklasy.
Ciekawa jest jego historia transferu do Górnika Zabrze. Marcin Brosz, starał się znaleźć sposób, aby powrócić do Ekstraklasy, po spadku do I ligi. Receptą miało być ściągnięcie klasowego napastnika, najlepiej z Hiszpanii. W tym celu postanowił skorzystać z pomocy agencji. Jedną z nich była I-N-I Music & Sport Agency, prowadzona przez Marcina Matuszkiewicza. Zasłynął on z niestandardowego podejścia do szukania zawodników i korzystaniu z e-skautingu. W ten sposób zaproponował Górnikowi Zabrze Igora Angulo, bazując na jego statystykach.
Miejsce 3: Miroslav Radovi - 67 goli, 276 meczów
Wierny Legii Warszawa. To od razu trzeba zaznaczyć w kontekście polsko-serbskiego zawodnika, który w klubie ze stolicy rozegrał 276 meczów od 2006 do 2019 roku. Zdobył w tym czasie 67 goli. Przez polski zespół został kupiony za 800 tysięcy euro z FK Partizant. Początkowego okresu w Warszawie nie może jednak uznać za udany przez wzgląd na tragedię rodzinną: śmierć ojca. Wpłynęło to znacząco na jego aklimatyzację w zespole.
Za rok 2006 został nagrodzony w corocznym plebiscycie tygodnika “Piłka nożna” miejscem w zestawieniu „Jedenastki obcokrajowców Orange Ekstraklasy” . W plebiscycie serwisu LegiaLive! został wybrany piłkarzem sezonu 2006/07 Legii Warszawa.
29 sierpnia 2016 roku, po rocznej przerwie na grę w Hebei China Fortune, Olimpija Lublana i FK Partizant, ponownie wrócił do stołecznego klubu. W sezonie 2017/2018 został kapitanem Legii Warszawa, po odejściu Jakuba Rzeźniczaka.
Miejsce 2: Jesus Imaz - 81 gole, 203 mecze
Hiszpański zawodnik Wisły Kraków i Jagiellonii Białystok w polskiej Ekstraklasie gra od 2017 roku. 31 sierpnia wskazanego roku podpisał roczną umowę z krakowskim klubem, z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Debiutancki mecz rozegrał 8 września 2017 roku w meczu 8. kolejki z Arką Gdynia. Pierwszy gol dla Wisły Kraków zdobył w tym samym roku, w 12. kolejce ze Śląskiem Wrocław. Drużyna wygrała 2:0.
31 stycznia 2019 roku podpisał 3,5-letni kontrakt z Jagiellonią Białystok. Przenosiny były efektem poważnych problemów finansowych Wisły Kraków. Pierwszą bramkę zanotował 16 marca w przegranym meczu 1-3 z Koroną Kielce.
W 6. kolejce w sezonie 2019/2020, w meczu z byłą drużyną, zanotował hat-tricka. Otrzymał tytuł najlepszego zawodnika spotkania i kolejki. W dodatku było to pierwsze tak znaczące osiągnięcie jakiegokolwiek zawodnika grającego w barwach Jagiellonii Białystok. Z tym samym zespołem w sezonie 2023/2024 zdobył Mistrzostwo Polski. Przed Jesusem Imazą aktualnie wielkie emocje związane z uczestnictwem w Lidze Mistrzów 2024/2025.
Miejsce 1: Flavio Paixao - 108 goli, 310 meczy
Dobrze widzicie. Już to nazwisko pojawiło się w tym zestawieniu. Flavio Paixao to brat snajpera z numeru 5, czyli Marco Paixao. Udał się Portugalczykom ten braterski duet.
Karierę w Ekstraklasie rozpoczął od Śląska Wrocław, następnie przeszedł do Lechii Gdańsk. Od 2014 do 2023 roku rozegrał 310 spotkań i zdobył aż 108 goli.
Barwy Śląska Wrocław przyjął 9 stycznia 2014 roku. Pierwsze trafienie do siatki zanotował 22 maja 2014 roku w meczu z Jagiellonią Białystok. W Lechii Gdańsk zadebiutował w 22. kolejce Ekstraklasy 13 lutego 2016 roku w spotkaniu przeciw Podbeskidziu Bielsko-Biała. Drużyna wygrała 5-0, przy jednym z goli asystował Flavio. Za udane może uznać spotkanie 26. kolejki 6 marca 2016 roku z Jagiellonią Białystok, w którym zaliczył hat-tricka. Mecz zakończył się wynikiem 5-1.
23 listopada 2019 w meczu z ŁKS Łódź zdobył 2 bramki. Tym samym zapisał się na kartach historii Ekstraklasy jako najskuteczniejszy obcokrajowiec jak do tej pory. Jako pierwszy gracz zagraniczny trafił do Klubu 100. Zdobył również wyróżnienie indywidualne “Numer Ekstraklasy” na zakończenie sezonu 2021/2022.
4 maja 2023 roku Flavio Paixao zakończył profesjonalną karierę, jednocześnie odchodząc z Lechii Gdańsk.
A Ty, jakiego obcokrajowca w Ekstraklasie cenisz najbardziej? Komu kibicujesz?
